​Prezydent Rosji Władimir Putin nakazał swoim żołnierzom zajęcie do marca całego terytorium obwodu donieckiego i ługańskiego na Ukrainie - przekazał przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Czerniak w rozmowie z Kyiv Post.

Według Czerniaka pojawiają się oznaki, że Federacja Rosyjska przygotowuje się do nowej masowej ofensywy i zajęcia wschodniej części Ukrainy.

Obserwujemy, że rosyjskie siły okupacyjne przerzucają na wschód dodatkowe grupy szturmowe, jednostki, broń i sprzęt wojskowy. Według wywiadu wojskowego Ukrainy Putin wydał rozkaz zajęcia terytoriów obwodów donieckiego i ługańskiego do marca - powiedział Czerniak w rozmowie z Kyiv Post.

Dodał, że najprawdopodobniej nie dojdzie do ataku z Białorusi, której terytorium Rosja wykorzystuje głównie do szkoleń zmobilizowanych żołnierzy i nie ma tam wystarczających środków.

Na dzień dzisiejszy nie ma utworzonych grup szturmowych. Nie ma zagrożenia wciągnięcia Białorusi do inwazji na pełną skalę po stronie Rosji na Ukrainę, ale są to oczywiście również zagrożenia, które musimy wziąć pod uwagę - powiedział Czerniak.

W grudniu szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba oświadczył, że w okresie styczeń-luty Rosja może podjąć próbę szeroko zakrojonej ofensywy. Jeszcze dalej poszedł dowódca armii ukraińskiej Walerij Załużny, który stwierdził, że "rosyjskie wojsko znów ruszy do Kijowa", a do eskalacji konfliktu może dojść pod koniec stycznia lub wiosną.

Instytut Studiów nad Wojną zauważył, że według Ukraińców Rosja będzie zmuszona skupić się na Donbasie, gdyż nie ma już sprzętu i żołnierzy, by walczyć na całym 1500-kilometrowym froncie.