Premier Donald Tusk znalazł się wśród przedstawicieli blisko 30 państw zaproszonych na czwartkowy szczyt Unii Europejskiej w Paryżu. To tzw. szczyt "koalicji chętnych" w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Kto wśród uczestników szczytu?

Na czwartkowym szczycie sojuszników Ukrainy Polskę reprezentuje premier Donald Tusk. Z Wielkiej Brytanii przybył premier Keir Starmer, a z Niemiec - kanclerz Olaf Scholz. Obecni będą sekretarz generalny NATO i szefowa Komisji Europejskiej - Mark Rutte i Ursula von der Leyen.

Zaproszone zostały 33 delegacje; obecnych będzie 27 przywódców państw i rządów. Gospodarzem szczytu jest prezydent Francji Emmanuel Macron. Przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest w Paryżu od środy i wieczorem spotkał się z francuskim przywódcą.

Kanada i Australia reprezentowane są na szczeblu ambasadorów, z Turcji przybył wiceprezydent Cevdet Yilmaz. Obecny jest też przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.

Tusk zapowiedział, jaki temat poruszy

We wtorek w wystąpieniu na początku posiedzenia rządu premier zapowiedział, że na czwartkowym nieformalnym spotkaniu w Paryżu części europejskich liderów poruszy temat, "w jaki sposób wykorzystywać środki europejskie bezpośrednio na rzecz obronności". Rząd omówił we wtorek i przyjął kierunkowo projekt przesunięcia w ramach KPO środków na nowy Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności. Projekt ma zostać zatwierdzony w trybie obiegowym.

Do rozmów w Paryżu dojdzie dwa dni po tym, jak - po trzydniowych negocjacjach prowadzonych w Arabii Saudyjskiej - Biały Dom ogłosił, że Ukraina i Rosja zgodziły się na zawieszenie broni na Morzu Czarnym. USA zgodziły się przy tym na pomoc Rosji w ułatwieniu eksportu produktów rolnych i nawozów oraz na pomoc Ukrainie w powrocie wywiezionych przez Rosję dzieci.

Niecałą godzinę po tym oświadczeniu Kreml opublikował jednak swoje własne, w którym stwierdził, że ustalony rozejm wejdzie w życie tylko, jeśli USA zgodzą się na zniesienie sankcji na państwowy bank obsługujący sektor rolniczy (Rossiełchozbank), restrykcji na eksport maszyn rolniczych i całego szeregu innych utrudnień.

Kolejny taki szczyt

Kolejne spotkanie poświęcone kwestii Ukrainy prezydent Francji zapowiedział w zeszłym tygodniu podczas posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli. Sfinalizujemy naszą pracę, aby wesprzeć ukraińską armię i zbudować zrównoważony i odporny model wojskowy - tak, aby zapobiec przyszłym rosyjskim inwazjom. Zdefiniujemy również gwarancje bezpieczeństwa, jakie mogą zapewnić siły europejskie - powiedział Macron.

To już drugi nieformalny szczyt na najwyższym szczeblu, który w ostatnim czasie odbywa się w Paryżu - poprzedni, zwołany tuż po Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, na której w kontekście Ukrainy wybrzmiały niepokojące dla Europy zapowiedzi, odbył się 17 lutego. W międzyczasie w stolicy Francji spotkali się szefowie sztabów generalnych ponad 30 państw, w Brukseli odbyły się dwa unijne szczyty, a w Londynie doszło do nieformalnego spotkania w formacie kilkunastu liderów UE oraz kilku państw spoza UE.