Władimir Putin i Recep Tayyip Erdogan rozmawiali telefonicznie o możliwości wznowienia bezpośrednich rozmów pokojowych Rosji z Ukrainą - podały źródła w Ankarze i na Kremlu. Rosyjski przywódca zaproponował, by negocjacje odbyły się już 15 maja w Stambule. Erdogan zapewnił, że Turcja jest gotowa je zorganizować i wspierać proces pokojowy.

  • Putin i Erdogan rozmawiali telefonicznie o możliwych negocjacjach pokojowych.
  • Rosja zaproponowała spotkanie z Ukrainą 15 maja w Stambule, bez warunków wstępnych.
  • Czy Turcja rzeczywiście doprowadzi do przełomu w wojnie?

Turcja gotowa na negocjacje. "Historyczny punkt zwrotny"

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan poinformował telefonicznie rosyjskiego przywódcę Władimira Putina, że jego kraj jest gotów zorganizować negocjacje pokojowe w sprawie wojny na Ukrainie - przekazał pałac prezydencki w Ankarze. Wcześniej tego dnia Erdogan zapewnił o tym także prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Zgodnie z komunikatem kancelarii tureckiego przywódcy, Erdogan rozmawiał telefonicznie z Putinem na temat złożonej kilka godzin wcześniej przez Kreml propozycji w sprawie bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą. Rosja zaproponowała, by odbyły się one w czwartek (15 maja) w Stambule bez warunków wstępnych.

Erdogan rozmawiał też na ten temat z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Podkreślił wówczas, że strony konfliktu osiągnęły "historyczny punkt zwrotny" i mogą zakończyć wojnę. Należy wykorzystać tę okazję, a Turcja jest gotowa zapewnić wszelkie możliwe wsparcie, w tym organizację negocjacji, w celu wypracowania zawieszenia broni i trwałego pokoju - powiedział Erdogan.

Kreml: Erdogan poparł propozycję. Macron ostrzega: To gra na czas

Rosyjskie media - cytując Kreml - podały, że prezydent Turcji "w pełni poparł rosyjską propozycję wznowienia rozmów i podkreślił gotowość do użyczenia Stambułu jako miejsca negocjacji".

Francuski przywódca wyraził jednak ostrożność wobec rosyjskich intencji. Emmanuel Macron stwierdził, że propozycja Kremla to "manewr opóźniający", dodając, że choć to "pierwszy krok w kierunku pokoju", to wciąż "niewystarczający". Jego zdaniem celem Moskwy może być jedynie "zyskanie na czasie".

Doradca Putina ds. zagranicznych Jurij Uszakow podkreślił, że negocjacje rosyjsko-ukraińskie powinny uwzględniać "sytuację na froncie", a ich punktem wyjścia miałby być powrót do przerwanych rokowań z jesieni 2022 roku.

Ukraina: Najpierw rozejm, potem rozmowy. Propozycja Kremla pod lupą

W odpowiedzi na rosyjską propozycję, kancelaria prezydenta Wołodymyra Zełenskiego zaznaczyła, że zawieszenie broni jest kluczowym pierwszym krokiem do zakończenia wojny.

"Najpierw 30-dniowe zawieszenie broni, a potem wszystko inne. Zawieszenie broni jest pierwszym krokiem w kierunku zakończenia wojny i potwierdzi gotowość Rosji do tego, by skończyć z zabijaniem" - napisał na Telegramie szef kancelarii Andrij Jermak.