Trzy kilkudziesięcioosobowe grupy cudzoziemców - w sumie 87 osób - które nielegalnie dostały się na terytorium naszego kraju, zatrzymali funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz niemieckiej policji federalnej. To migranci, którzy nielegalnie wjechali do Polski ze Słowacji.

Strażnicy ze Zgorzelca na autostradzie skontrolowali dostawczego busa. W przestrzeni ładunkowej bez okien i siedzeń jechało ponad trzydziestu  Syryjczyków. 

Dostali się do Polski przez przejście ze Słowacją w Zwardoniu. Kierowca - Łotysz trafił do policyjnej izby zatrzymań. 

Mniej więcej w tym samym czasie funkcjonariusze otrzymali informację o transporcie składającym się z dwóch busów, który znajduje się w rejonie Legnicy i zmierza w stronę Niemiec. Oba pojazdy zostały zatrzymane już po niemieckiej stronie granicy. 

W pierwszym busie na węgierskich numerach znajdowało się 24 Syryjczyków w tym dwoje dzieci. W drugim pojeździe było 31 obywateli Syrii. Do naszego kraju mieli wjechać także ze Słowacji. 

Ten szlak, zwany "bałkańskim", od pewnego czasu - jak zauważa Straż Graniczna -  stał się bardziej "popularny" wśród cudzoziemców z Bliskiego Wschodu. 

Jednocześnie w ostatnich dniach zanotowano mniejszy napór na polską granice ze strony Białorusi.