Chiny odmówiły rosyjskim linom lotniczym sprzedaży części do samolotów - podała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media, cytujące przedstawiciela urzędu lotnictwa cywilnego Rosji. Wcześniej dostawy części wstrzymały Boeing i Airbus.

Zachodnie sankcje nałożone na Rosję za jej inwazję na Ukrainę uderzyły również w sektor lotniczy, a rosyjskie MSZ ostrzegało, że zagrożone jest bezpieczeństwo lotów pasażerskich - przypomina Reuters. 

Przedstawiciel urzędu Rosawiacja Walerij Kudinow, cytowany m.in. przez agencję Interfax, oświadczył, że Chiny odmówiły dostarczania części samolotowych, więc Rosja będzie poszukiwała możliwości ich zakupu od innych krajów, takich jak Turcja i Indie.

Wiele samolotów latających w rosyjskich liniach było zarejestrowanych za granicą, ale Kudinow powiedział, że po wprowadzeniu sankcji linie rejestrują je obecnie w Rosji.

W czwartek w Rosji opublikowano również projekt ustawy, który sugeruje, że Moskwa chce nakazać liniom, by płaciły za leasing samolotów w rublach i zakazać im zwracania samolotów zagranicznym firmom w przypadku zerwania umów leasingu - podał Reuters.

24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. W związku z inwazją Zachód wprowadził liczne sankcje na Moskwę. Ograniczenia dotknęły m.in. rosyjskie banki. Wiele zagranicznych koncernów ogłosiło zawieszenie działalności w Rosji. Kurs rubla znacząco osłabł, a bank centralny wprowadził regulacje ograniczające wymianę walut.