Po ponad siedmiu miesiącach w słowackich Tatrach znów dostępne są wszystkie szlaki turystyczne. Wczoraj oficjalnie zakończył się sezon zimowy u naszych sąsiadów i od dzisiaj znów można wędrować trasami powyżej schronisk.

Nie oznacza to jednak, że wszędzie w słowackich Tatrach jest bezpiecznie. Powyżej dwóch tysięcy metrów nad poziomem morza, na szlakach wciąż jest sporo śniegu, szczególnie po północnej stronie grani i szczytów. Śnieg może być twardy i bardzo śliski, bo ostatnie noce przyniosły wysoko w górach ujemną temperaturę. Trudno dostępne są też szlaki w zachodnich Tatrach, gdzie po majowej wichurze leży jeszcze sporo powalonych drzew, uszkodzone są też niektóre mostki.

Po krótkiej przerwie, do służby wraca też policyjny śmigłowiec, który w Tatrach zastępuje "Sokoła" ratowników TOPR. W piątek podczas startu maszyny aparatura pokładowa zasygnalizowała usterkę techniczną i śmigłowiec musiał awaryjnie lądować w pobliżu siedziby TOPR w Zakopanem. Wczoraj policyjni technicy usunęli awarię.

Policyjna maszyna zastępuje ratunkowego "Sokoła", który przechodzi kilkumiesięczny remont. Ten sam śmigłowiec wspierał ratowników podczas ubiegłorocznych wakacji.