"Nie ma cienia wątpliwości, że Rosjanie nadal prowadzą operacje na terytoriach kontrolowanych przez separatystów. Na wschodzie Ukrainy stworzyli bazy, w których szkolą separatystyczne milicje i gdzie ćwiczą one strzelanie z artylerii" – powiedział rzecznik Pentagonu pułkownik Steven Warren. Dodał, że Rosjanie "dysponują strukturami kontroli i dowodzenia, które pozwalają im koordynować operacje militarne".

Według Warrena Rosja łamie porozumienia z Mińska, szkoli separatystów, a przy linii frontu są rozlokowane "zaawansowane systemy rakietowe ziemia-powietrze.

W poniedziałek szefowie dyplomacji Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy spotkali się po raz kolejny w Berlinie, aby dyskutować nad sposobami pokojowego rozwiązania konfliktu we wschodniej Ukrainie oraz ocenić stopień realizacji porozumień z Mińska. Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius mówił tuż przed spotkaniem, że zarówno on, jak i jego niemiecki kolega Frank-Walter Steinmeier są "poważnie zaniepokojeni przypadkami pogwałcenia zawieszenia broni na Ukrainie". Po zakończonym w nocy spotkaniu ministrowie wezwali do natychmiastowego wstrzymania podejmowanych od nowa walk, wzmocnienia misji obserwatorów OBWE i dalszego wycofywania ciężkiej broni.

Zgodnie z zawartymi 12 lutego w Mińsku porozumieniami pokojowymi na wschodzie Ukrainy od 15 lutego miało obowiązywać zawieszenie broni. Następnie z obu stron linii walk w ciągu 14 dni miało być wycofane ciężkie uzbrojenie i wytyczona strefa buforowa o szerokości od 50 do 70 km. Termin ten nie został dotrzymany, jednak później strony konfliktu informowały o wycofaniu ciężkiej broni.

(mn)