Prezydent Rosji Władimir Putin zwrócił się do Rady Federacji, czyli wyższej izby rosyjskiego parlamentu, by uchyliła wydane mu zezwolenie na użycie rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie - poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Uzasadnił to rozpoczęciem trójstronnych rozmów na temat uregulowania sytuacji na Ukrainie.

Zezwolenie na użycie wojska na ukraińskim terytorium Rada Federacji wydała Putinowi 1 marca, w czasie zaostrzenia konfliktu na Krymie.

Nie ma żadnych wątpliwości, że Rada Federacji spełni żądanie prezydenta kraju, tak jak jednogłośnie wcześniej opowiedziała się za możliwością użycia wojsk. Nieprzypadkowo Putin taką decyzję ogłasza tuż przed wizytą w Austrii, gdzie będzie lobbował za gazociągiem południowym. 

W poniedziałek, w obecności wysłanniczki OBWE Heidi Tagliavini i ambasadora Rosji w Kijowie Michaiła Zurabowa, w Doniecku odbyło się spotkanie przedstawiciela władz Ukrainy, byłego prezydenta tego kraju Leonida Kuczmy z przedstawicielami dwóch zbuntowanych regionów na wschodzie Ukrainy - tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL). Po spotkaniu ogłoszono, że liderzy separatystów zgodzili się na przestrzeganie zawieszenia broni w walkach z siłami rządowymi do 27 czerwca.

20 czerwca prezydent Ukrainy ogłosił jednostronne przerwanie walk z separatystami. Jest to jeden z elementów planu pokojowego, który zakłada m.in. rozszerzenie w przyszłości praw regionów oraz decentralizację władzy. 

Poroszenko zadowolony

Petro Poroszenko uznał decyzję Władimira Putina za pierwszy krok w kierunku normalizacji sytuacji na wschodzie Ukrainy. Jest to "pierwszy praktyczny krok od czasu kiedy prezydent Rosji oficjalnie poparł ukraiński plan pokojowy" - napisały służby prasowe ukraińskiego prezydenta. Poroszenko zaapelował też do szefa ukraińskiego parlamentu Ołeksandra Turczynowa, aby ten zwrócił się do przewodniczącej rosyjskiej Rady Federacji Walentiny Matwijenko z propozycją omówienia kwestii normalizacji sytuacji na wschodzie Ukrainy przez wyższą izbę parlamentu Rosji - poinformowała agencja Interfax-Ukraina.

(edbie)