Prezydent Bronisław Komorowski, w obecności goszczącego z oficjalną wizytą w Polsce prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, podpisał ustawę o ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią Europejską. Ustawę zezwalającą na ratyfikację przez prezydenta Układu o stowarzyszeniu między Unią Europejską a Ukrainą Sejm uchwalił, niemal jednogłośnie, 28 listopada. Także Senat 4 grudnia jednogłośnie zgodził się na jej ratyfikację przez Bronisława Komorowskiego.

Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.  

16 września Rada Najwyższa Ukrainy oraz Parlament Europejski ratyfikowały umowę stowarzyszeniową. Po głosowaniu układ obowiązuje tymczasowo - w celu pełnej ratyfikacji umowa musi być ratyfikowana przez wszystkie 28 państw członkowskich Unii Europejskiej.
Polityczną część umowy z Ukrainą UE podpisała w marcu w geście wsparcia dla władz w Kijowie w czasie zaostrzających się napięć z Rosją i kryzysu politycznego; gospodarczą część umowy, dotyczącą wolnego handlu, współpracy w dziedzinie gospodarki oraz wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, podpisano w czerwcu. Jednak pod naciskiem Rosji wdrożenie części handlowej odłożono do końca 2015 roku.

Prezydent Bronisław Komorowski, po rozmowie z prezydentem Petrem Poroszenką, podkreślił, że Polska deklaruje pełne zrozumienie dla potrzeby utrzymania integralności terytorium Ukrainy.

Komorowski zaznaczył, że wizyta Poroszenki jest okazją do podkreślenia solidarności Polski z Ukrainą "w okresie trudności, głębokiego kryzysu, jaki przeżywa Ukraina między innymi z powodu agresji dokonanej na nią przez rosyjskiego sąsiada".  

Polska deklaruje w sposób niezmienny pełne zrozumienie dla potrzeby utrzymania integralności terytorium Ukrainy, jak i podtrzymania wszystkich atrybutów niepodległości, suwerenności Ukrainy. Jednocześnie Polska opowiada się za szukaniem rozwiazań na drodze dialogu i porozumienia, gdyż uważamy, że to jest najlepsza droga dla Ukrainy - powiedział Komorowski.


Polityczną część umowy z Ukrainą UE podpisała w marcu w geście wsparcia dla władz w Kijowie w czasie zaostrzających się napięć z Rosją i kryzysu politycznego. Gospodarczą część umowy, dotyczącą wolnego handlu, współpracy w dziedzinie gospodarki oraz wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, podpisano w czerwcu. Jednak wdrożenie części handlowej pod naciskiem Rosji odłożono do końca 2015 roku.

Polityczne rozdziały porozumienia mówią o wspólnych demokratycznych wartościach i zasadach wolnego rynku, na których opiera się współpraca UE i Ukrainy, o kooperacji w sferze polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz o nowych instytucjonalnych formach współpracy, takich jak regularne szczyty UE-Ukraina i Rada Stowarzyszenia na szczeblu ministrów.

Dokument wprowadza też podstawowe zasady współpracy w obszarach takich jak: energia, transport, edukacja. Wymaga on od Ukrainy przeprowadzenia reform oraz przestrzegania zasad demokracji, praw człowieka oraz rządów prawa.

Umowa ma pozwolić na zwiększenie mobilności pracowników, ustanowić harmonogram wprowadzenia ruchu bezwizowego oraz przybliżenia systemów prawnych, ustalając dla Ukrainy harmonogram przyjęcia części przepisów obowiązujących w UE i stopniowego wprowadzania ich w życie.

Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim podpisano także zmiany w umowach między rządem Polski a Ukrainy: o zasadach małego ruchu granicznego i o kształceniu obywateli Ukrainy w Kolegium Europejskim w Natolinie. Z polskiej strony protokoły do tych umów podpisał szef MSZ Grzegorz Schetyna.

Schetyna podpisał także memorandum dot. wsparcia reformy samorządowej na Ukrainie. Z kolei szefowa MIR Maria Wasiak podpisała memorandum w sprawie wsparcia ze strony Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju RP działań Ukrainy w sferze adaptacji infrastruktury do standardów UE.

(mpw)