Władze miejskie Doniecka wezwały mieszkańców miasta do natychmiastowego zrobienia zapasów wody, ponieważ w niedzielę wieczorem woda bieżąca została "całkowicie odcięta". Uszkodzona została linia energetyczna zasilająca główne zakłady uzdatniania wody. Nie wiadomo, kiedy dostawa bieżącej wody zostanie wznowiona.

"Z powodu toczących się walk nie sposób w chwili obecnej ocenić skali zniszczeń, ani przewidzieć, jak długo potrwa naprawa" - głosi komunikat władz miejskich.

Dostawy wody zostały odcięte o godz. 21 czasu lokalnego (20 czasu polskiego).

W czwartek na centrum Doniecka zaczęły spadać po raz pierwszy pociski artyleryjskie. Miasto staje się teatrem coraz bardziej intensywnych walk między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami, dla których jest szczególnie ważnym bastionem.

W ostatnich dniach separatyści zdobyli kilka ważnych dzielnic miasta, sięgających prawie do jego centrum. Przed rozpoczęciem walk Donieck liczył milion mieszkańców.

Obwody doniecki i ługański są w znacznym stopniu opanowane przez prorosyjskich separatystów. Siły rządowe prowadzą przeciwko nim operację antyterrorystyczną. W niedzielę wojska ukraińskie przejęły posterunek milicji w Ługańsku i umieściły na nim ukraińską flagę.

(acz)