Śmigłowce wojskowe rozpoczęły akcję zrzucania wody morskiej na przegrzewający się reaktor nr 3 w japońskiej elektrowni jądrowej Fukushima I - podała dpa, powołując się na telewizję NHK. Nagranie NHK zostało nakręcone z pokładu trzeciej maszyny, znajdującej się poza strefą zakazu lotów obowiązującą w promieniu 30 km od siłowni.

Wefług NHK, śmigłowce mogą wznieść w powietrze 7,5 tony wody. Na reaktor nr 3 - który po wcześniejszym wybuchu jest pozbawiony dachu - zostały zrzucone co najmniej cztery ładunki, ale dokładna ilość zrzuconej wody jest na razie nieznana.

Do chłodzenia reaktorów jeszcze w czwartek przed południem zostanie użytych 11 armat wodnych Sił Samoobrony - ogłosił minister obrony Toshimi Kitazawa. Wg dpa ustawiono je przed reaktorami nr 3 i 4. Do elektrowni Fukushima transportowane są obecnie pompy amerykańskiego wojska.

Chłodzenie reaktorów nr 3 i 4 to zdaniem rzecznika rządu Yukio Edano priorytet, m.in. ponieważ dachy w tych budynkach są częściowo zniszczone i nie mogą ograniczać wycieków radioaktywnych.

Nie rozpoczęto jeszcze schładzania reaktorów nr 5 i 6. Nie ma też na razie planów powiększenia 30-kilometrowej strefy ewakuacyjnej wokół elektrowni Fukushima I - dodał.

Zachodzi obawa, że z reaktora nr 3 mogła się wydostać para radioaktywna. Według operatora Fukushimy I, TEPCO, reaktor nr 3 wykazuje najwyższy poziom promieniowania. Jest także jedynym, którego paliwo zawiera pluton. W mieszczącym reaktor budynku nastąpił w poniedziałek wybuch.

Śmigłowce były gotowe już wcześniej, jednak akcja nie doszła do skutku ze względu na podwyższone promieniowanie.