Od 1/8 finału rozpocznie Agnieszka Radwańska występ w turnieju WTA Tour, który w poniedziałek rusza na kortach ziemnych w Stuttgarcie. W pierwszej rundzie polska tenisistka rozstawiona z numerem czwartym ma wolny los.

W drugiej rundzie Radwańska zmierzy się zaś z jedną ze zwyciężczyń toczących się właśnie kwalifikacji do turnieju głównego.

Taki układ drabinki sprawia, że pierwszej poważniejszej przeszkody 23-letnia krakowianka może spodziewać się dopiero w ćwierćfinale. W tej fazie na jej drodze mogą stanąć: Chinka Na Li, Słowaczki Daniela Hantuchova lub Dominika Cibulkova, ewentualnie Czeszka Lucie Safarova.

Mniej optymistycznie zapowiada się ewentualny półfinał z udziałem "Isi". Radwańska znalazła się w górnej połówce drabinki, co oznacza, że w półfinale może trafić na liderkę rankingu WTA Tour - Wiktorię Azarenkę. A to właśnie Białorusinka jako jedyna w tym sezonie była w stanie pokonać polską tenisistkę. Dokonała tej sztuki aż czterokrotnie.

Poza porażkami z Azarenką Radwańska notowała w tym roku same zwycięstwa. Najważniejsze - nie tylko w sezonie, ale i w całej karierze - odniosła w finale prestiżowego turnieju w Miami. Pokonała wtedy Rosjankę Marię Szarapową.