Polscy tenisiści awansowali do drugiej rundy Grupy I Strefy Euro-Afrykańskiej Pucharu Davisa. Decydujący punkt w meczu z Rosjanami wywalczył Jerzy Janowicz, który pokonał w Moskwie Dmitrija Tursunowa 6:4, 7:5, 7:6 (7-3).
Dzięki zwycięstwu 23-letniego łodzianina nad osiem lat starszym rywalem biało-czerwoni prowadzili z Rosjanami 3:1. Ostateczny wynik to jednak 3:2, bo Michał Przysiężny przegrał z Tejmurazem Gabaszwilm 5:7, 5:7 w piątym, ostatnim pojedynku.
Zajmujący 21. miejsce w rankingu ATP Tour Janowicz zmierzył się z 28. na światowej liście Tursunowem po raz drugi w karierze. Poprzednio - w kwalifikacjach turnieju w Paryżu w 2012 roku - także był lepszy. Dotarł zresztą wtedy aż do finału.
W pierwszej turze singlowych spotkań w Moskwie obaj dzisiejsi rywale odnieśli zwycięstwa. Janowicz w trzech setach poradził sobie z 17-letnim Chaczanowem, a Tursunow w czterech partiach pokonał Przysiężnego. Z kolei we wczorajszym pojedynku debli Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg wygrali z Konstantinem Krawczukiem i Chaczanowem.
Kolejnymi rywalami biało-czerwonych w walce o awans do Grupy Światowej będą Chorwaci. By pierwszy raz w historii dołączyć do elity Pucharu Davisa, nasi zawodnicy nie tylko muszą wygrać kwietniowy mecz, ale później także zwyciężyć w barażu. W nim zmierzyliby się najprawdopodobniej z jednym z zespołów broniących się przed spadkiem.
(edbie)