Magda Linette przy okazji meczu pierwszej rundy wielkoszlemowego French Open cofnie się wspomnieniami o dwa lata: wówczas również na otwarcie paryskiego turnieju zmierzyła się z tenisistką gospodarzy Chloe Paquet. Rywalizację na kortach im. Rolanda Garrosa rozpoczną dzisiaj także debliści. Wśród nich: Hubert Hurkacz i Szymon Walków oraz Łukasz Kubot w parze z Brazylijczykiem Marcelo Melo.

Pojedynek z 2019 roku to jedyna dotąd konfrontacja Magdy Linette z Chloe Paquet. Wówczas Polka wygrała w trzech setach.

Obecnie 29-letnia poznanianka jest 45. rakietą świata, a jej młodsza o dwa lata rywalka 251.

Francuzka na co dzień startuje głównie w zawodach niższej rangi - ITF. W głównej drabince Wielkiego Szlema była dotychczas pięć razy, w tym czterokrotnie w Paryżu. Tylko raz - cztery lata temu właśnie na obiektach im. Rolanda Garrosa - przeszła do drugiej rundy.

Najlepszym wynikiem Linette w turniejach wielkoszlemowych była dotąd trzecia runda. W Paryżu dotarła do niej w 2017 roku.

Tegoroczne French Open będzie pierwszym w tym sezonie wielkoszlemowym występem Polki. Ze startu w Australian Open zrezygnowała z powodu kontuzji kolana.

W czterech pierwszych turniejach na "mączce" w tym roku przegrała mecze otwarcia. W dwóch z nich jednak trafiła na zawodniczki z czołówki. Humor poprawiła sobie w minionym tygodniu imprezą WTA w Strasburgu: dotarła do półfinału.

Dzisiejszy pojedynek Linette z Paquet rozpocznie się prawdopodobnie około godziny 17:00, będzie to trzeci tego dnia mecz na korcie nr 6.

Zwyciężczyni najpewniej trafi potem na liderkę światowej listy Australijkę Ashleigh Barty.

Na korty wyjdą debliści. Wśród nich Hurkacz, Walków i Kubot

Dzisiaj na kortach im. Rolanda Garrosa rozegrane zostaną również pierwsze spotkania deblowe, a zobaczymy w nich trzech Polaków.

Hubert Hurkacz i debiutujący w Wielkim Szlemie Szymon Walków zmierzą się z występującymi z "czwórką" Hiszpanem Marcelem Granollersem i Argentyńczykiem Horacio Zeballosem.

Tym pojedynkiem Hurkacz będzie chciał przedłużyć pobyt w Paryżu po szybkim pożegnaniu się z rywalizacją w singlu.

Łukasz Kubot natomiast połączy znów siły z Brazylijczykiem Marcelo Melo, choć po zakończeniu poprzedniego sezonu ogłosili rozstanie po czterech latach współpracy. W Paryżu będą rozstawieni z "ósemką", a na otwarcie zmierzą się z Amerykanami Nicholasem Monroe i Francesem Tiafoe.