"Amerykańskie służby udaremniły planowane przy okazji obchodów Święta Niepodległości 4 lipca zamachy, inspirowane ekstremizmem Państwa Islamskiego. Mieli w nich zginąć ludzie" - poinformował dyrektor FBI James Comey.
Comey ujawnił, że w ostatnich 4 tygodniach aresztowano ponad 10 osób powiązanych z Państwem Islamskim. Dodał, że organizacja poprzez internet próbuje rekrutować nowych bojowników także w USA.
Niektórzy z zatrzymanych planowali przeprowadzić zamachy przy okazji obchodów 4 lipca. Szef FBI nie podał szczegółów i liczby ataków, które miały zostać przeprowadzone.
Działalność Państwa Islamskiego monitorują także polskie służby wywiadowcze. Jak wynika z ich analizy - największe zagrożenie terrorystyczne dla Polski stanowią obecnie kraje kaukaskie. W związku z tym mają się zmienić procedury współpracy służb specjalnych ze Strażą Graniczną - ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Chodzić ma m.in. o cykliczne spotkania na szczeblu szefów tych instytucji, podczas których będą się oni wymieniać informacjami na temat zagrożeń, związanych m.in. z wpuszczeniem do Polski konkretnych osób.
Jedną z największych grup cudzoziemców starających się o status uchodźcy w naszym kraju są Czeczeni. Właśnie na Kaukazie powstała natomiast w ostatnim czasie filia Państwa Islamskiego. To jest czynnik, który musimy monitorować i sprawdzać, czy jego promieniowanie - przez to, że Polska przyjęła jednak bardzo dużo uchodźców z Kaukazu - nie będzie rzutowało na formy działania (uchodźców) - powiedział naszemu dziennikarzowi minister koordynator specsłużb Marek Biernacki.
(MRod)
