Na 14 czerwca wyznaczono termin procesu korespondenta "Gazety Wyborczej" na Białorusi Andrzeja Poczobuta - poinformowały niezależne białoruskie media powołując się na żonę dziennikarza. Rozprawa ma rozpocząć się o godzinie 10 przed sądem w Grodnie. Sędzię będzie Wital Lecko.

38-letni Poczobut, który jest też działaczem nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi, został oskarżony o zniesławienie i znieważenie prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki. Grozi mu kara dwóch lat więzienia.

Sprawę przeciw Poczobutowi wszczęła prokuratura obwodu grodzieńskiego powołując się na jego artykuły w "Gazecie Wyborczej", a także na opozycyjnym portalu internetowym Biełorusskij Partizan i na prywatnym blogu.

Działacz ZPB był w minionych miesiącach już trzykrotnie sądzony za udział w demonstracji opozycji 19 grudnia w Mińsku. Najpierw sąd nie wydał wyroku, potem orzekł karę grzywny, a po apelacji prokuratury - karę 15 dni aresztu.

Poczobuta zatrzymano po raz kolejny na początku kwietnia w Grodnie. Od tamtego czasu jest przetrzymywany w areszcie. Organizacja obrony praw człowieka Amnesty International uznała Poczobuta za więźnia sumienia.