Powodzianie z Dolnego Śląska nie skorzystają na razie z rozwiązań przyjętych w specustawach powodziowych. Najpierw Sejm musi przerwać wakacje i znowelizować przepisy - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Zobacz również:

Przy tworzeniu, niedawno przyjętych ustaw, nie przewidziano kolejnego kataklizmu, jaki nawiedził w ostatnich dniach południowo-wschodnie regiony naszego kraju. Skutkiem tego mieszkańcy Bogatyni i Zgorzelca mogą dostać jedynie doraźne zasiłki.

Aby stało się inaczej, powinien się zebrać Sejm, który właśnie zaczął wakacje, mające potrwać do 20 września. Dlatego możliwe, że to rząd podejmie konieczne decyzje na dzisiejszym posiedzeniu.

Wczoraj premier Donald Tusk w rozmowie z ministrem Jerzym Millerem zalecił, aby mieszkańcy zalanych w weekend miejscowości z Dolnego Śląska otrzymali taką samą pomoc rządową, jak poszkodowani w tegorocznej majowej i czerwcowej powodzi.

Jeśli masz zdjęcia i filmy z zalanych terenów, prześlij je na Gorącą Linię RMF FM Umieścimy je w naszym serwisie [ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ]