Od 1 czerwca o trzy czwarte zmniejszy się liczba pociągów najwyższej kategorii Express Intercity. Zastąpią je zlikwidowane kiedyś ekspresy. Oficjalnie spółka informuje, że chce zróżnicować i dopasować ofertę dla pasażerów, ale reporter RMF FM ustalił, że firmie po prostu brakuje wagonów o najwyższym standardzie.

Po zmianach podróż z Warszawy do Trójmiasta wydłuży się o prawie godzinę. W ekspresach z niższym standardem niższych cen nie należy się jednak spodziewać, za to w najdroższych połączeniach Express Intercity miejscówka zdrożeje z obecnych 12 do 16 złotych.

W zamiana za to w wagonach pojawi się internet, ale takich pociągów będzie w Polsce zaledwie 22, bo na więcej nie wystarczy wagonów. A te wciąż czekają na przeglądy na stacji technicznej, przyznaje Małgorzata Sitkowska rzecznik PKP Intercity. Wszystkie typy wagonów, które spółka posiada, również te wagony najważniejsze, czyli najnowocześniejsze - mówi Sitkowska.

PKP Intercity zapewnia, że ma już 200 wagonów więcej niż zimą. Nie podaje jednak, ile z nich udało się odzyskać ze zlikwidowanych połączeń.