Nowozelandczyk Hayden Paddon (Hyundai I20 WRC) prowadzi po dziesięciu odcinkach specjalnych rozgrywanego na Sardynii Rajdu Włoch, szóstej rundy mistrzostw świata. Robert Kubica (Ford Fiesta WRC) uszkodził na trzecim OS-ie lewe, tylne zawieszenie i przerwał jazdę.

Były kierowca Formuły 1 potwierdził, że samochód został przewieziony do serwisu, gdzie zostanie naprawiony. Uszkodzenia nie są poważne. Jest OK - przyznał Robert Kubica, który w sobotę wystartuje w systemie Rally 2. Krakowianin nie będzie już jednak walczył o czołowe lokaty, gdyż za każdy nieukończony odcinek otrzyma pięć minut kary.

Paddon o 8,8 s wyprzedza broniącego tytułu Francuza Sebastiena Ogiera (VW Polo WRC) i o 25,8 s wicemistrza świata z poprzedniego sezonu Jari-Matti Latvalę. Fin dość długo był drugi, ale na przedostatnim odcinku przebił oponę, stracił do Ogiera ponad 20 s i spadł w klasyfikacji na trzecie miejsce.

W czołowej piątce jest jeszcze czwarty Estończyk Ott Tanak (Ford Fiesta WRC) - strata 57,1 i Norweg Mads Oestberg (Citroen DS3 WRC), który traci do lidera już ponad minutę.

Na dwóch kolejnych pozycjach są kierowcy ekipy Hyundaia - Belg Thierry Neuville i Hiszpan Dani Sordo. Ten drugi miał pecha na ostatnim OS-ie, na którym urwał lewe, tylne koło i sporo stracił do czołowej trójki.

Paddon miał na trasie ostatniego piątkowego odcinka sporo szczęścia. Uszkodził zawieszenie, pojechał o ponad 12 s wolniej od zwycięzcy próby - Latvali, ale prowadzenie utrzymał, choć jego przewaga stopniała do niespełna dziewięciu sekund.

W sobotę kierowców czeka najtrudniejszy etap - mają do przejechania ponad 200 km odcinków specjalnych.

Trasa Rajdu Włoch liczy 1158,5 km, w tym 394,6 km podzielonych na 24 szutrowe odcinki specjalne. Baza rajdu znajduje się w Alghero.