Jadący w barwach RMF FM Michał Kościuszko wystartuje dziś w Rajdzie Argentyny z doliczoną karą 10 minut. To konsekwencja awarii samochodu i skorzystania przez Polaka z systemu Rally2.

Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak po czterech odcinkach Rajdu Argentyny zajmowali 10. miejsce w klasyfikacji generalnej. Niestety, na 20 kilometrze ostatniego czwartkowego oesu rozpoczęły się problemy z autem Polaków. Okazało się, że pękła śruba mocująca wahacz i dalsza jazda nie była możliwa. Skorzystanie z Rally2 kosztowało biało-czerwonych 10 minut kary i spadek na 14 miejsce w klasyfikacji generalnej.

Niestety, powtórzyła się awaria z odcinka testowego w Portugalii. Urwała się śruba mocująca wahacz i zostaliśmy na ostatnim w pętli odcinku. Pomimo problemów z przegrzewającymi się oponami zajmowaliśmy po czwartym odcinku 10. miejsce w generalce - mówił Kościuszko. Dzisiaj najdłuższy dzień rajdu. Mam nadzieję, że nasze auto i opony wytrzymają na trasie  - dodał.  

Dzisiaj zawodnicy mają do przejechania 5 odcinków specjalnych o łącznej długości 165,74 kilometrów. Prowadzi Sebastien Ogier przed Sebastianem Loebem (+16.3) i Mikko Hirvonenem (+18.1).