Pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej związanym z Podkarpaciem, odsłonięto przed urzędem marszałkowskim w Rzeszowie. W uroczystości udział wziął marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który odczytał list Jarosława Kaczyńskiego.

Pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej związanym z Podkarpaciem, odsłonięto przed urzędem marszałkowskim w Rzeszowie. W uroczystości udział wziął marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który odczytał list Jarosława Kaczyńskiego.
Uroczystość odsłonięcia w Rzeszowie pomnika poświęconego ofiarom katastrofy smoleńskiej. /PAP/Darek Delmanowicz /PAP

W liście skierowanych do uczestników uroczystości prezes PiS napisał m.in. że pomnik jest nie tylko świadectwem pamięci o osobach, które zginęły pod Smoleńskiem, ale powinien również przypominać o ich "wkładzie w to, co jest dorobkiem naszego narodu i wspólnym dorobkiem Podkarpacia".

Kaczyński wspomniał w liście m.in. o Grażynie Gęsickiej, która była ministrem rozwoju regionalnego w rządzie PiS. W niedzielę przypadła 64. rocznica jej urodzin. W ocenie prezesa PiS, to dzięki jej "wielkiemu talentowi, pracowitości i determinacji nasz kraj zaczął korzystać ze środków europejskich".

"To ona wraz ze współpracownikami, wśród nich był obecny marszałek woj. podkarpackiego Władysław Ortyl, stworzyła system, który działa do dziś. Nie mam wątpliwości, gdyby bieg wydarzeń pozwolił jej kierować ministerstwem rozwoju regionalnego przez kolejne lata, środki napływające do Polski byłyby wykorzystane z najwyższą efektywnością i w sposób racjonalny, wpisując się w ideę zrównoważonego rozwoju" - napisał Kaczyński.


Marszałek Sejmu Marek Kuchciński dodał, że osoby, które zginęły pod Smoleńskiem pozostawiły po sobie dwa zobowiązania. Po pierwsze powinnyśmy pamiętać o nich i przekazywać ich dorobek i wkład w funkcjonowanie państwa polskiego, bo pamięć jest najważniejsza - mówił.

Po drugie powinnyśmy pamiętać, że nie wszystkie okoliczności katastrofy zostały do dzisiaj wyjaśnione. I to jest nasze zadanie - wyjaśnić całą prawdę katastrofy smoleńskiej, jak zadanie, z którym ruszyli - wtedy ponad pięć lat temu do Katynia - z domaganiem się i oczekiwaniem pełnej prawdy o katastrofie, o tej zbrodni ludobójstwa, jaka została dokonana 75 lat temu. Pamiętajmy o tym i niech ten pomnik nam o tym przypomina - podkreślił.

Do uczestników uroczystości list skierował również prezydent Andrzej Duda. Odczytał go marszałek woj. podkarpackiego Władysław Ortyl. W liście prezydent napisał, że odsłonięty dziś pomnik jest wyrazem czci dla ofiar katastrofy smoleńskiej, a jednocześnie stanowi on deklaracje patriotycznych i obywatelskich wartości. "Jestem pewny, że będzie on od dzisiaj stanowił ważne miejsce we współczesnej i duchowej przestrzeni miasta, przestrzeni całego Podkarpacia, skupiając uczucia całej społeczności województwa" - napisał Duda.

Na odsłoniętym w niedzielę pomniku widnieją nazwiska prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz osób pochodzących z Podkarpacia: Grażyny Gęsickiej, Stanisława Zająca, Leszka Deptuły, Janiny Fetlińskiej, generała Kazimierza Gilarskiego oraz generała Bronisława Kwiatkowskiego.

Odlew pomnika z brązu przygotowała Pracownia Rzeźby FORMA z Krakowa według projektu rzeźbiarza prof. Karola Badyny. Monument ma kształt złamanego skrzydła samolotu. Koszt jego budowy to 80 tys. zł.