"Operacja hybrydowa przeciwko Polsce przeradza się w pełzający konflikt. Liczba ataków się zmniejsza, ale służby białoruskie wciąż destabilizują granicę Polski" - podkreślił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

We wpisach na Twitterze zaznaczył, że "służby białoruskie celowo eskalują napięcie, prowadząc w dalszym ciągu operację przeciwko Polsce".

Według rzecznika "operacja hybrydowa przeciwko Polsce przeradza się w pełzający konflikt".

"Liczba ataków się zmniejsza, ale służby białoruskie wciąż destabilizują granicę Polski. Cudzoziemcy oraz białoruscy funkcjonariusze atakują granicę RP, żołnierzy i funkcjonariuszy" - stwierdził.

Jak podkreślił, część cudzoziemców jest zainteresowana podejmowaniem ataków na polską granicę. "Służby białoruskie zachęcają ich, rozpuszczając plotki o rzekomych negocjacjach dot. wpuszczenia ich na teren UE, a także szantażując powrotem do krajów pochodzenia, jeśli nie dostaną się na Zachód" - dodał.

Sytuacja na granicy z Białorusią

Ostatniej doby zanotowano 35 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Funkcjonariusze straży granicznej wydali 8 postanowień o opuszczeniu terytorium RP.

Od początku roku straż graniczna zanotowała około 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W listopadzie - ok. 8,9 tys., w październiku 17,4 tys., wrześniu 7,7 tys., sierpniu 3,5 tys.

Na trzy miesiące, od 1 grudnia do 1 marca, w pasie obejmującym 183 miejscowości przylegających do granicy z Białorusią wprowadzono zakaz przebywania, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy. Wcześniej na tym samym obszarze obowiązywał stan wyjątkowy.