​Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin odbywa kwarantannę. Polityk miał kontakt z górnikiem zakażonym koronawirusem.

Ucinając spekulacje: podczas roboczego spotkania z przedstawicielami górniczych związków zawodowych, jakich ostatnio wiele, miałem kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Obecnie odbywam kwarantannę. Odpoczynku nie planuję - pracuję na regularnych obrotach w formie zdalnej - napisał Sasin na Twitterze.

O sprawie jako pierwszy poinformował "Super Express". Według informacji dziennikarzy, w spotkaniach śląskich związkowców z rządem brał udział górnik, u którego wykryto koronawirusa. Z tego powodu Sasin został wysłany na przymusową kwarantannę w domu. Wicepremier nie ma objawów typowych dla koronawirusa - podkreślono.

W ostatnich tygodniach minister aktywów państwowych spotykał się ze związkowcami ze Śląska, by porozmawiać o sytuacji w górnictwie. To właśnie wśród górników wykryto ponad 3,3 tys. zakażeń koronawirusem. 

Wcześniej minister środowiska Michał Woś, jak się okazało w marcu, zakaził się koronawirusem. Minister wyzdrowiał i oddał osocze, by pomóc innym. Każdy by tak zrobił, nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Zwłaszcza, że terapia, choć eksperymentalna, jest skuteczna, jak pokazują dotychczasowe badania - tłumaczył w rozmowie z Onetem.