"Przyjęliśmy ze zdziwieniem tę informację, bo liczyliśmy na pełne odmrożenie branży hotelarskiej w sezonie wakacyjnym" – powiedział sekretarz generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Marcin Mączyński, odnosząc się zapowiedzianego przez premiera Mateusza Morawieckiego kolejnego etapu luzowania obostrzeń. Od 26 czerwca hotele i pensjonaty będą mogły udostępniać 75 proc. pokoi. Do limitów nie będą wliczane osoby zaszczepione.


Mączyński zauważył, że branża hotelarska przez cały czas pandemii bardzo starała się przestrzegać wprowadzonych ograniczeń, o czym świadczy chociażby fakt, że wyniki przeprowadzonych do tej pory kontroli nie wykazały żadnych większych uchybień. Wskazał również, że do tej pory nie zostało ustalone, w jaki sposób hotelarze mają przetwarzać dane medyczne klientów, które są tzw. danymi wrażliwymi.

My, jako hotele, nie jesteśmy upoważnieni do tego, by przetwarzać dane dotyczące szczepień gości - wyjaśnił. Ponad tydzień temu Izba wysłała pismo z tym pytaniem zarówno do Ministerstwa Zdrowia jak i do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, ale do tej pory nie otrzymała odpowiedzi.

Nie wiemy, na jakiej podstawie prawnej możemy oczekiwać od gości podania informacji, czy jest osobą zaszczepioną, czy nie, bo do tego uprawnione są odpowiednie służby - tłumaczył. W ocenie Mączyńskiego utrzymanie częściowych ograniczeń może opóźnić odbudowę rynku hotelarsko-noclegowego w Polsce.