Do 5 kwietnia chcemy zakończyć rządowy program "Lot do Domu"; w czasie trwania programu zostanie zrealizowanych łącznie blisko 400 rejsów, a ponad 45 tys. Polaków trafi do kraju - oświadczył w rozmowie z PAP szef KPRM Michał Dworczyk.

Operacja "LOT do Domu" rozpoczęła się 15 marca. W jej ramach organizowane są specjalne rejsy czarterowe w różne regiony świata, aby umożliwić powrót do domu polskim obywatelom i uprawnionym do tego cudzoziemcom.

Szef KPRM zapowiedział, że program ten wkrótce będzie dobiegał końca. Do 5 kwietnia chcemy zakończyć rządowy program "Lot do Domu". Już teraz możemy powiedzieć, że w ramach programu zrealizowanych łącznie zostanie blisko 400 rejsów, a ponad 45000 Polaków trafi do kraju- podkreślił.

Oczywiście nie wykluczamy kolejnych rejsów, jeżeli to okaże się niezbędne w celu transportu naszych obywateli do Polski, ale będą to już raczej pojedyncze wyloty, po zakończeniu programu realizowanego w obecnym kształcie - zaznaczył Dworczyk.

Czy będzie most powietrzny z Chinami?

Szef kancelarii premiera odniósł się też do zapowiedzi uruchomienia od przyszłego tygodnia mostu powietrznego z Chinami. W miarę zapotrzebowania samoloty LOT-u będą woziły ładunki z medycznym wyposażeniem, z ubraniami ochronnymi, z całym asortymentem, którego w Polsce dzisiaj brakuje - powiedział.

Dworczyk zaznaczył, że "ładunki zamawiane przez samorządy czy organizacje pozarządowe, które chcą przekazać wsparcie służbie zdrowia będą mogły bezpłatnie skorzystać z tej formy transportu". Natomiast firmy komercyjne, które importują tego rodzaju towar do polski będą mogły na zasadach komercyjnych również skorzystać z usług LOT-u - dodał minister. Do biura cargo LOT mogą zgłaszać się samorządy, organizacje pozarządowe czy komercyjny firmy i ustalać szczegóły transportów z Chin - wskazał.

Sprzęt medyczny z Chin

W czwartek w Warszawie wylądował pierwszy transport wyposażenia medycznego z Chin. Podczas briefingu prasowego, zorganizowanego na lotnisku Cargo w stolicy, Dworczyk podał, że jest to ponad 600 metrów sześciennych ładunku ze sprzętem medycznym, który jest niezbędny w walce z koronawirusem.

We wtorek prezydent Andrzej Duda odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. Duda poinformował, że rozmowa dotyczyła m.in. sytuacji Polski ws. epidemii koronawirusa. Pan prezydent poinformował mnie także jak wygląda sytuacja w Chinach. Pogratulowałem tego, że w dużym stopniu udało się zapanować nad epidemią i że Chiny powoli, ale konsekwentnie, mogą wracać do pracy i dzięki temu, że m.in. mogą wracać do pracy, będzie możliwe także to, żebyśmy mogli kupić w Chinach ten potrzebny nam sprzęt - powiedział polski prezydent.

Jak zauważył, Chiny produkują obecnie sprzęt medyczny w ogromnej ilości. Pan prezydent powiedział, że mamy tutaj, jako Polska, zielone światło, aby takich zakupów dokonywać i takie zakupy są dokonywane. Już jutro pierwszy samolot z Chin wyląduje z tym właśnie wyposażeniem, w najbliższych dniach możemy się spodziewać kolejnych samolotów - podkreślił.

SPRAWDŹ: Drony mogą pomóc w walce z koronawirusem. Rząd analizuje taką możliwość