Wicemarszałek województwa opolskiego Roman Kolek wysłał we wtorek prośbę do ministra zdrowia o przekazanie województwu urządzenia do wykrywania koronawirusa. Jak argumentuje, w województwie opolskim obecnie robi się najmniej testów w kraju.

Jak poinformowało biuro prasowe opolskiego urzędu marszałkowskiego, we wtorek wicemarszałek Kolek, zwrócił się do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego z prośbą o przekazanie województwu opolskiemu jednego z 8 urządzeń do wykrywania koronawirusa zakupionych ze środków Fundacji Polsat.

W województwie opolskim wykonuje się najmniej testów w kierunku wyrywania koronawirusa w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców. Takie urządzenie jest konieczne do tego, aby diagnostyka w regionie była sprawniejsza, żeby szybciej wykrywać przypadki choroby. To z kolei pozwoli na szybszą i skuteczniejszą interwencję szpitali - uzasadnił wicemarszałek Kolek.

Jego zdaniem, dzięki dodatkowemu urządzeniu do wykrywania koronawirusa istniałaby możliwość kierowania na takie badania mieszkańców regionu przez lekarzy rodzinnych. Problem z dostępem do testów zgłaszają m.in. pracujący na terenie Czech mieszkańcy terenów przygranicznych, dla których posiadanie aktualnych wyników jest konieczne dla bezproblemowego przekraczania polsko-czeskiej granicy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zła sytuacja firm transportowych. Powodem koronawirus