1045 osób zmarło tylko w środę w Stanach Zjednoczonych na Covid-19 - wynika z danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore (JHU). Bilans ofiar śmiertelnych epidemii w USA wzrósł tym samym do 185 674.

Z tej liczby najwięcej przypadków śmiertelnych przypada na stan Nowy Jork - 32 972. Kolejne są New Jersey (15 964), Kalifornia (13 304), Teksas (13 081) i Floryda (11 501).

Powstrzymanie rozwoju epidemii Amerykanie wiążą z opracowaniem szczepionki na koronawirusa. Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) poprosiło w środę urzędników we wszystkich 50 stanach, by już na przełomie października i listopada byli gotowi do dystrybucji szczepionki wśród pracowników służby zdrowia i innych grup podwyższonego ryzyka. To termin przed zaplanowanymi na 3 listopada w USA wyborami prezydenckimi.

Kiedy szczepionka?

Główny epidemiolog kraju Anthony Fauci nie wyklucza , że dla niektórych grup szczepionka może być dostępna jeszcze przed zakończeniem badań klinicznych.

Dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH) Francis Collins w środowej rozmowie z CNN tonował jednak nastroje, mówiąc, że jest "mało prawdopodobne", aby szczepionka na koronawirusa była gotowa już w październiku. Ale bronię CDC, które stara się mieć pewność, że wszyscy będą gotowi - zastrzegł.

Wśród czołowych firm w wyścigu o szczepionkę jest amerykańska Moderna. Producent leków rozpoczął na początku sierpnia w Stanach Zjednoczonych trzecią fazę badań klinicznych.

Skorumpowane WHO i Chiny

Trzeci etap klinicznych badań - prowadzonych przy współpracy z Narodowym Instytutem Zdrowia - ma charakter masowy. Obejmuje łącznie 30 tys. dorosłych ochotników w blisko 100 miejscach w Stanach Zjednoczonych. Moderna liczy, że proces zakończy się jesienią. We wtorek Biały Dom poinformował, ze Stany Zjednoczone nie przyłączą się do globalnych wysiłków kierowanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w celu opracowania i dystrybucji szczepionki przeciwko koronawirusowi.

Stany Zjednoczone będą nadal angażować naszych międzynarodowych partnerów, by zapewnić, że pokonamy tego wirusa, ale nie będziemy ograniczani przez wielostronne organizacje, które są pod wpływem skorumpowanej WHO i Chin - przekazał w oświadczeniu rzecznik Białego Domu Judd Deere.

Taka decyzja Waszyngtonu - jak pisze portal The Hill - wiąże się z ryzykiem. W przypadku szybszego opracowania szczepionki przez inne państwa Stany Zjednoczone mogą mieć do niej utrudniony dostęp. W inicjatywie WHO uczestniczy większość krajów świata.

Zgodnie z sondażem instytutu Gallupa z początku sierpnia 35 proc. Amerykanów nie zamierza szczepić się na koronawirusa.