​Europejska Federacji Związków Zawodowych ds. Żywności, Rolnictwa i Turystyki alarmuje w sprawie fatalnej sytuacji migrantów zarobkowych w rolnictwie w związku z pandemią koronawirusa. Nasza dziennikarka Katarzyna Szymańska-Borginon od kilku dni zwraca uwagę, że polscy pracownicy w Holandii często mieszkają po kilku lub kilkunastu w domkach kempingowych i nie są odpowiednio zabezpieczani przez pandemią.

Federacja związków zawodowych wystosowała w tej sprawie list do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen oraz komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego.

W liście federacja alarmuje, że w niektórych regionach Europy tysiące pracowników migrujących mieszka w opłakanych warunkach. Nie są tam przestrzegane środki bezpieczeństwa wprowadzane w związku z koronawirusem. W sektorze przetwórstwa spożywczego wiele firm nie wdrożyło środków zapobiegawczych.

Organizacja zwraca uwagę na niedobory siły roboczej. Zbiory wielu plonów są zagrożone, od zbioru truskawek w Hiszpanii, po zbiór szparagów we Flandrii.

Organizacja apeluje o godne i bezpieczne warunki zakwaterowania dla pracowników tymczasowych. Jej zdaniem Unia powinna wydać rekomendacje w sprawie w sprawie ochrony zdrowia pracowników rolnych i przetwórstwa rolnego. 

Opracowanie: