Jedna z niewielu dobry informacji z Włoch w ty roku. W kraju odnotowano wzrost czytelnictwa. Jak się okazuje, Włosi w czasie pandemii wybierali nie tylko oglądanie podnoszących na duchu seriali, ale także – czytanie książek.
Włosi w czasie długiego lockdownu na wiosnę bili rekordy pod względem korzystania z platform streamingowych, ale także częściej niż zwykle zaczęli sięgać do książek - wynika z badań rynkowych. Przybyło też dużo osób, które sięgnęły po książkę po raz pierwszy.
Jak ocenia branża wydawnicza i księgarska, to znak, że dla czytelnictwa w kraju rok pandemii nie będzie stracony, a przeciwnie - niesie nadzieję.
Choć rośnie odsetek książek kupowanych w internecie, to księgarnie pozostają najważniejszym punktem odniesienia dla miłośników lektury. Nie straciły one swego znaczenia i odzyskały klientów po wiosennym lockdownie. Ponad dwie trzecie czytelników odwiedza je regularnie.
W październiku 61 procent Włochów w wieku od 15 do 74 lat zadeklarowało, że przeczytało w ciągu roku co najmniej jedną książkę. Dotyczy to również książek w wersji elektronicznej i audiobooków.
W poprzednich latach odsetek osób czytających książki wynosił około 56 procent.
Takie wyniki przedstawiono w raporcie na temat czytelnictwa w roku kryzysu na tle pandemii, opracowanym przez ministerstwo kultury w Rzymie oraz stowarzyszenie wydawców książek.
Jak się zaznacza, proces odkrywania przyjemności lektury w miesiącach narodowej kwarantanny i licznych restrykcji nie nastąpił szybko. W pierwszej kolejności całe pokolenia, od najmłodszych do dorosłych, masowo zaczęły korzystać z platform streamingowych w okresie przymusowego przebywania w domu.
Rekordy popularności biły amerykańskie seriale, które sprawiły, że także wielu czytelników na jakiś czas odłożyło książki na bok.
Gdy minęła pierwsza faza ich odtrącenia i ogólnego niepokoju oraz zagubienia z powodu konieczności raptownej zmiany trybu życia, co wykazywały wcześniejsze sondaże, nastąpiło zjawisko powrotu do lektury.
W maju zanotowany został rekord korzystania z e-booków oraz audiobooków. 40 procent czytelników książek wybrało je w takiej właśnie formie. Przed rokiem cyfrowe wersje preferowała jedna trzecia Włochów. 3,4 miliona osób po raz pierwszy w życiu kupiło książkę w internecie, w tym 2,3 mln - wersję cyfrową.
60 procent czytelników tradycyjnych papierowych książek to także dobry i pocieszający wynik - zauważono w analizie.
To pozytywne sygnały. Sektor wydawniczy i książkowy okazał się bardziej odporny niż inne branże - podkreślili autorzy raportu, w którym odnotowano też wsparcie udzielone przez rząd. Dane te uznaje się za zachęcające dla całego świata księgarsko-wydawniczego.
Z przedstawionych prognoz wynika, że wielkość sprzedaży i obroty w tym roku nie będą różnić się od tych sprzed pandemii.
41 procent regularnych czytelników książek korzysta z bibliotek.