Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował, że Polska mogłaby wysłać do Syrii inspektorów. Pojechaliby w ramach misji Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że rozmawiał z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym na temat Syrii. Powiedział mu, że Polska mogłaby wysłać inspektorów w ramach misji ONZ, która miałaby zająć się rozbrojeniem arsenału broni chemicznej w Syrii.

W uzgodnieniu z prezydentem, premierem, ministrem obrony zadeklarowałem, że do takiej misji Narodów Zjednoczonych Polska mogłaby wysłać kilku, może nawet kilkunastu polskich inspektorów - powiedział Sikorski dziennikarzom na lotnisku przed wylotem na konferencję Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES). 

Według Sikorskiego Polska ma tradycje i zdolności w tej dziedzinie. Przypomnę, że polskie jednostki antychemiczne pełnią w tej chwili dyżur w ramach siły odpowiedzi NATO. Polska w ostatnim roku przewodniczyła też w Hadze konferencji przeglądowej konwencji dotyczącej zakazu broni chemicznej. Mielibyśmy więc też podstawy do współkierowania taką misją ONZ. Oby ona doszła jak najszybciej do skutku - powiedział minister spraw zagranicznych.

Przypuszcza się, że Syria ma około 1000 ton toksyn chemicznych; Damaszek zgodził się zniszczyć je w ramach rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, mającego zapobiec uderzeniu militarnemu USA na cele reżimu syryjskiego.