1504 obywateli Polski i innych krajów zostało ewakuowanych z Izraela przez żołnierzy Wojska Polskiego podczas operacji NEON. "Zadanie wykonane!" - poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

"Operacja NEON - zadanie wykonane! Żołnierze Wojsko Polskie ewakuowali z Izraela 1504 obywateli Polski oraz osób z innych krajów. Drodzy pasażerowie cieszymy się, że jesteście bezpieczni! Dziękujemy załogom transportowców za wysiłek i wytrwałość! Pozostajemy w gotowości" - napisano na platformie X (dawniej Twitter) Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Na Krecie pozostają samoloty Hercules oraz Casa. Gdyby zaszła potrzeba ewakuacji naszych obywateli, jesteśmy przygotowani do działania - powiedziała rzecznika prasowego Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Magdalena Busz. Zaznaczyła, że operacja NEON jeszcze nie została zakończona.

Busz przekazała, że samoloty wykonywały 5 lotów bezpośrednich Warszawa - Tel Awiw - Warszawa, a później wprowadzono tzw. most powietrzny - samoloty wykonywały loty na Kretę a stamtąd - wahadłowo - do Tel Awiwu. Takich lotów wykonano 27.

Rzecznik poinformowała również, że polscy żołnierze ewakuowali także 6 obywateli Bułgarii.

Ewakuacja Polaków z Izraela

Od niedzieli polskie wojsko brało udział w akcji ewakuacyjnej polskich obywateli, którzy pozostali w zaatakowanym przez Hamas Izraelu.

W wyniku ataku i podjęcia przez Izraelskie Siły Obronne walki z Hamasem bardzo ograniczony został ruch lotniczy nad Izraelem - loty wstrzymały m.in. Polskie Linie Lotnicze LOT. Stworzyło to problem dla - jak oszacowały polskie służby dyplomatyczne - nawet 2000 polskich obywateli, którzy utknęli w Izraelu. W niedzielę polskie władze zdecydowały o rozpoczęciu ewakuacji z udziałem polskich Sił Powietrznych. Operacji nadano kryptonim "Neon".

We wtorek powstał tzw. most powietrzny łączący Tel Awiw z Warszawą poprzez grecką bazę lotniczą w okolicy miasta Chania na Krecie.

Polskie samoloty wojskowe - dwa mniejsze transportowce C-295 Casa i jeden większy C-130 Hercules - regularnie kursowały między Tel Awiwem a Chanią, przywożąc do Grecji kolejnych oczekujących na transport do kraju polskich obywateli.