Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy wydaje się krytyczna. AFP powołując się na Palestyński Czerwony Półksiężyc, informuje o zamieszkach w punkcie rozdawania żywności. Co najmniej pięć osób zginęło, a 30 zostało rannych w sobotę w mieście Gaza, gdy tłum zaczął tratować się przy dystrybucji pomocy.

Wczesnym rankiem w sobotę tłumy ludzi zaczęły gromadzić się w mieście w oczekiwaniu na przybycie ciężarówek z pomocą. Po ich przyjeździe tłum zaczął na nie napierać. Aby zapobiec chaosowi, obecni na miejscu członkowie tzw. ludowych komitetów obronnych, odpowiedzialnych za nadzór nad rozdzielaniem pomocy, zaczęli strzelać. Choć strzały powinny być skierowane w powietrze, AFP odnotowuje, że kilka osób zostało rannych. Ciężarówki potrąciły kilka kolejnych, próbując odjechać z miejsca. Chaos w Gazie pogłębiał się, gdy stojące kilkaset metrów dalej czołgi armii izraelskiej również rozpoczęły ostrzał.

Według Palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca spośród pięciu ofiar śmiertelnych trzy zginęły na skutek postrzału. Nie była to pierwsza taka sytuacja w Strefie Gazy - podkreśla AFP. Przed kilkoma dniami blisko 30 Palestyńczyków zginęło, w tym 12 utonęło, próbując dotrzeć do zrzutu pomocy humanitarnej, który spadł do Morza Śródziemnego.

Z kolei 29 lutego w Strefie Gazy zginęło prawdopodobnie ponad 100 osób oczekujących na dostawy żywności. Armia Izraela przeprowadziła w tej sprawie śledztwo, a następnie oświadczyła, że przyczyną zdarzenia był szturm 12 tys. Palestyńczyków na konwój dostarczający pomoc humanitarną. Wielu lokalnych mieszkańców zostało stratowanych lub przejechanych przez samochody. Palestyńskie ministerstwo zdrowia informowało wówczas o "masakrze", skutkującej 115 osobami zabitymi i ponad 760 rannymi.

W Strefie Gazy panuje kryzys humanitarny, który jest efektem walk między Izraelem a palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas. Jak informuje ministerstwo zdrowia Strefy Gazy w konflikcie zginęło ponad 32,7 tys. Palestyńczyków, a blisko 80 tys. zostało rannych. Liczby tych nie potwierdzają niezależne organizacje humanitarne.

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) w Hadze nakazał w czwartek Izraelowi umożliwienie bezzwłocznego zwiększenia dostaw pomocy humanitarnej do Strefy Gazy.

Reuters informuje, że z portu w Larnace na Cyprze wyruszył drugi konwój z dostarczaną drogą morską pomocą humanitarną dla Strefy Gazy. Na trzech statkach jest niemal 400 ton żywności. Pierwsze 200 ton transportowanej morzem pomocy dla Gazy dotarło tam w połowie marca. Pomoc jest finansowana głównie przez władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Przed wyruszeniem w stronę Strefy Gazy transport został sprawdzony przez izraelskich inspektorów.