Cięcia w emeryturach i stopniowe zwalnianie większej niż planowano liczby urzędników planuje grecki rząd. Szczegóły nowego planu oszczędnościowego rzecznik rządu ujawnił po trwającym 6 godzin posiedzeniu gabinetu.

Kolejne cięcia mają przekonać Brukselę i Międzynarodowy Fundusz Walutowy do przyznania Grecji następnych miliardów euro pomocy. W tym roku liczba urzędników zawieszonych w pełnieniu obowiązków i dostających tylko część wynagrodzenia zwiększy się z planowanych 20 tysięcy do 30 tysięcy osób. Ich płaca zostanie zredukowana do 60 proc. Dostaną także rok na znalezienie nowego zatrudnienia.

Emerytury przekraczające 1,2 tys. euro miesięcznie mają zostać zredukowane o jedną piątą. Grecy, którzy nie mają jeszcze 55 lat, a pobierają emerytury, będą dostawali mniejsze świadczenia.

Rząd Grecji zapowiada ponadto, że nowo wprowadzony podatek od nieruchomości będzie obowiązywał przynajmniej do 2014 roku. Pierwotnie planowano, że będzie pobierany tylko do końca przyszłego roku. Poza tym zmniejszono kwotę wolną od podatku - z 8 tysięcy do 5 tysięcy euro.

Jeszcze przed zakończeniem posiedzenia rządu, dwie największe greckie centrale związkowe zapowiedziały strajki generalne. Do protestów przeciw cięciom ma dojść 5 i 9 października.