Szef niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji (AfV) Hans-Georg Maassen ostrzegł w wystąpieniu podczas Międzynarodowego Kongresu Policji w Berlinie przed rosnącymi wpływami islamskich ekstremistów wśród muzułmańskich imigrantów w Niemczech.

Ugrupowania islamistyczne w Niemczech, działając pod płaszczykiem organizacji humanitarnych, przenikają w coraz większym stopniu do środowisk uchodźców - powiedział Maassen. Jak zaznaczył, szczególnie aktywną działalność pomocową i agitacyjną prowadzą salafici, czyli wyznawcy ortodoksyjnego odłamu islamu. Maassen poinformował, że niemiecka policja otrzymała dotychczas 300 sygnałów o bezpośrednich kontaktach islamistów z osobami starającymi się o azyl. Jak wyjaśnił, agitatorzy działają w ośrodkach dla uchodźców lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie.

Islamiści rozdają pieniądze i dary rzeczowe, m.in. ubiory dla kobiet z uzasadnieniem, że muzułmanki nie powinny zakładać europejskich strojów; dają także egzemplarze Koranu - mówił Maassen. Salafici oferują pomoc w kontaktach z urzędami, w tłumaczeniach, zapraszają też do odwiedzenia meczetów - kontynuował szef AfV. Islamiści troszczą się we właściwy dla siebie sposób o migrantów - skomentował Maassen.

Dzieci narażone na propagandę

Policja nie wykryła jak dotąd żadnego centralnego ośrodka kierującego akcją pomocy. Według Maassena pomoc udzielana jest przez organizacje regionalne bądź pojedyncze osoby. Maassen zwrócił uwagę na apele rozpowszechniane za pomocą portali społecznościowych o powstrzymanie wpływów niemuzułmanów na uchodźców. Zdaniem szefa AfV "uporczywe" zabiegi salafitów mogę przynieść "na dłuższą metę" skutek. Szczególnie narażone na propagandę salafitów są dzieci przebywające w Niemczech bez rodziców czy opiekunów. Policja może jedynie ostrzegać je i uczulać, nie ma jednak prawa zakazywać takich kontaktów - wyjaśnił Maassen. Jego zdaniem mnożące się ostatnio napaści na ośrodki dla uchodźców mogą wywoływać gniew i frustrację wśród imigrantów, co może z kolei popychać ich w szeregi ekstremistów.

W zeszłym roku do Niemiec przyjechało ponad milion uchodźców, głównie z krajów muzułmańskich - Syrii, Iraku i Afganistanu.

(ug)