Liczba ofiar śmiertelnych epidemii wirusa ebola w Afryce Zachodniej wzrosła do 7842. W trzech krajach najbardziej dotkniętych chorobą zachorowało w sumie ponad 20 tys. osób - wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Najwięcej przypadków zachorowań w trwającej od marca epidemii odnotowano w Sierra Leone: 27 grudnia było 9409 chorych. 2732 zmarło w następstwie zakażenia.

W Liberii, która przez długi czas była krajem najciężej doświadczonym epidemią, rozprzestrzenianie się wirusa nieco spowolniło. Według stanu na 24 grudnia odnotowano tam 3413 przypadków śmiertelnych na 7977 przypadków łącznie.

Natomiast w Gwinei do 27 grudnia zarejestrowano 2695 przypadków, w tym 1697 śmiertelnych.   

Poza tymi trzema krajami pojedyncze przypadki śmiertelne odnotowano w Mali (sześć), Nigerii (osiem) i jeden w Stanach Zjednoczonych.

Wirusem zakaża się też personel medyczny walczący z epidemią - informuje WHO. Według stanu na 21 grudnia spośród 666 zakażonych pracowników medycznych, 366 zmarło.

Ebola, którą po raz pierwszy wykryto w 1976 roku, szerzy się poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zakażonych ludzi i zwierząt. Wirus nie roznosi się drogą kropelkową. 

(mpw)