Niezależni przewoźnicy kolejowi będą mogli świadczyć usługi na trasach zarezerwowanych dotychczas wyłącznie dla państwowych kolei SJ - zdecydował szwedzki rząd. To reakcja na zakłócenia w ruchu lotniczym, które spowodował islandzki wulkan.

Wszystkie środki transportu powinny zostać wykorzystane jak najefektywniej, dlatego zdecydowaliśmy, że więcej podmiotów będzie mogło korzystać z sieci kolejowej zarezerwowanej dotąd dla Kolei Szwedzkich - powiedziała minister infrastruktury Asa Torstensson. Decyzja ma wejść w życie natychmiast.

Kilkudniowe zakłócenia w ruchu lotniczym, do których przyczyniła się chmura z islandzkiego wulkanu, spowodowały, że tysiące pasażerów z głównych szwedzkich lotnisk chciało przesiąść się do szybkich pociągów łączących Sztokholm z Malmoe oraz Goeteborgiem. Okazało się jednak, że państwowe Koleje Szwedzkie nie są w stanie zorganizować dodatkowych połączeń, a prywatne pociągi nie miały prawa wyjechać na te trasy.

Koleje Szwedzkie są często krytykowane za wysokie ceny biletów, które często nie są konkurencyjne wobec krajowych połączeń lotniczych. W państwowych SJ nie ma stałych stawek, a koszt przejazdu zależy m.in. od tego, na ile wcześniej wykupywany jest bilet. Pasażerowie liczą, że wraz z dalszą liberalizacją rynku spadną ceny usług.