Jeżeli chcesz być mistrzem, musisz ciężko pracować i trenować. Nie lekceważę przeciwnika, dlatego wziąłem się ostro do pracy - mówi amerykańskiemu korespondentowi RMF FM Pawłowi Żuchowskiemu Tomasz Adamek. 9 grudnia polski pięściarz zmierzy się w Newark z Amerykaninem włoskiego pochodzenia Vinnym Maddalone.

Mimo że do walki pozostało jeszcze wiele tygodni, "Góral" rozpoczął już ostre treningi. Bieganie, chodzenie po schodach elektrycznych, trening na sali z trenerem. Wszystko jest na maksa - mówił naszemu korespondentowi tuż przed rozpoczęciem treningu.

Pojedynek z Maddalone będzie czwartą walką Adamka w tym roku. Wcześniej polski pięściarz pokonał na punkty Jasona Estradę, Chrisa Arreolę i Michaela Granta. W ubiegłym roku znokautował natomiast Andrzeja Gołotę. Była to jego pierwsza walka w wadze ciężkiej.

Na grudniowy występ Adamka z niecierpliwością czeka amerykańska Polonia. W Newark "Góral" może więc liczyć na mocny doping.