Prezydent Andrzej Duda zaapelował w liście do członków Rady Praw Człowieka ONZ, aby ta zażądała od władz Białorusi m.in. zaprzestania przemocy wobec demonstrantów oraz wypuszczenia więźniów politycznych.

Dziś uwaga całej społeczności międzynarodowej powinna zostać zwrócona na pogarszającą się sytuację wokół praw człowieka i eskalację represji wobec demonstrantów kontestujących ogłoszone wyniki wyborów prezydenckich w Republice Białorusi - pisze w liście polski prezydent.

Prezydent Andrzej Duda przekonuje, że zobowiązania państw należących do Rady Praw Człowieka sprawiają, że "nie mogą pozostać obojętne na pogarszającą się sytuację w Białorusi" i wzywa je do podjęcia działań.

Zdaniem Prezydenta RP ta reakcja powinna "obejmować wezwanie białoruskich władz do powstrzymania się od używania siły wobec pokojowych demonstrantów i wypuszczenie wszystkich przetrzymywanych w aresztach za korzystanie ze swoich podstawowych swobód demokratycznych". Prezydent proponuje też wezwanie do natychmiastowego wypuszczenia więźniów politycznych oraz pełnego dostępu do informacji.

Prezydent Duda zaznacza, że priorytetem polskiego członkostwa w Radzie Praw Człowieka ONZ jest wzmacnianie praw jednostki. Powołuje się przy tym na doświadczenia Solidarności. Podkreśla iż Polska wierzy, że różnice polityczne mogą i powinny być rozwiązywane poprzez wejście w konstruktywny dialog i otwartą debatę, w której wolność, jako podstawowe polityczne prawo, nigdy nie może być naruszana".

Polski prezydent twierdzi, że jeśli społeczność międzynarodowa nie będzie obojętna, może odegrać ważną rolę w "pomocy białoruskim władzom i społeczeństwu obywatelskiemu w ustanowieniu dialogu - kluczowego warunku dla wypracowania kompromisu i zagwarantowania szacunku dla swobód obywatelskich".

Rada Praw Człowieka ONZ jest organem pomocniczym Zgromadzenia Ogólnego ONZ działającym od 2006 roku. Zastąpiła wcześniej istniejącą Komisję Praw Człowieka ONZ, przejmując większość jej funkcji. Polska w 2020 objęła dwuletnie członkostwo w Radzie.