Zakładam, że przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym będą przestrzegane, bo tego wymaga praworządność – oświadczył prezydent Andrzej Duda. Dziś o godz. 16 w Pałacu Prezydenckim, Andrzej Duda ma spotkać się z pierwszą prezes SN Małgorzatą Gersdorf.

Zakładam, że przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym będą przestrzegane, bo tego wymaga praworządność – oświadczył prezydent Andrzej Duda. Dziś o godz. 16 w Pałacu Prezydenckim, Andrzej Duda ma spotkać się z pierwszą prezes SN Małgorzatą Gersdorf.
Prezydent Andrzej Duda /Darek Delmanowicz /PAP

Prezydent, pytany w Jesionce pod Rzeszowem przez dziennikarzy o to spotkanie, powiedział, że oprócz I prezes SN, będą w nim uczestniczyć: prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN Józef Iwulski, a także prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego Marek Zirk-Sadowski. Jak mówił prezydent, spotkanie zostało zwołane po to, by "porozmawiać o tym, co będzie w momencie, w którym nastąpią zmiany, jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy".

W tej chwili toczą się procedury, jeżeli chodzi o sędziów, którzy chcą pozostać w Sądzie Najwyższym, złożyli stosowne wnioski - te sprawy są w tej chwili przekazane do Krajowej Rady Sądownictwa i tam będą opiniowane - mówił Andrzej Duda.

Natomiast jeżeli chodzi o tych sędziów, którzy przechodzą w stan spoczynku na mocy przepisów ustawy - bo to chcę z całą mocą podkreślić, tu nie ma żadnej decyzji prezydenta, to jest po prostu ustawa, która o tym przesądza (...) - po prostu sędziowie przechodzą w stan spoczynku z końcem dzisiejszego dnia, czyli od jutra już będą sędziami w stanie spoczynku, w związku z tym są potrzebne określone działania zgodnie z przepisami ustawy - podkreślił prezydent.

Andrzej Duda był również pytany o wtorkową wypowiedź Gersdorf, która zapowiedziała, że nie przyjmie od niego pisma w sprawie przejścia w stan spoczynku, ponieważ czuje się prezesem Sądu Najwyższego do 2020 roku. Spotkamy się dzisiaj, są przepisy ustawy, (które) wiążą każdego sędziego, jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości - zwłaszcza I prezes Sądu Najwyższego - ma na przykład możliwość wniesienia stosownego wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, aby została sprawdzona zgodność przepisów ustawy z konstytucją. O ile mi wiadomo, z tej możliwości nie skorzystała ani I prezes Sądu Najwyższego, nie skorzystał także Rzecznik Praw Obywatelskich, ani żaden inny podmiot. W związku z powyższym, rozumiem, że nie mają wątpliwości i w związku z tym zakładam, że przepisy ustawy będą przestrzegane, bo tego wymaga praworządność - oświadczył prezydent.

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent RP wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN. W SN orzeka obecnie 74 sędziów, spośród których 27 osiągnęło ten wiek.

Część sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia nie złożyło oświadczeń lub nie przedstawiło zaświadczeń lekarskich.

I prezes SN Małgorzata Gersdorf, która już ukończyła 65. rok życia, powiedziała wcześniej, że "nie złożyła i nie złoży" wniosku do prezydenta ws. dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN. Konstytucja gwarantuje mi to stanowisko, bardzo zaszczytne, na sześć lat i nie widzę powodu, żebym miała zgłaszać się do władzy wykonawczej z prośbą, to w ogóle nie wchodzi w grę - podkreśliła Gersdorf.

W czwartek Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN jednogłośnie przyjęło uchwałę mówiącą, że sędzia Gersdorf pozostaje zgodnie z Konstytucją RP I prezesem SN do 30 kwietnia 2020 r.

(mpw)