Na pierwszym posiedzeniu nowego Sejm powinien przyjąć uchwałę, stwierdzającą, że wybór sędziów do tzw. neo-KRS był niekonstytucyjny - mówi w rozmowie z RMF FM prezes Stowarzyszenia Sędziów Iustitia. Zdaniem prof. Krystiana Markiewicza Krajowa Rada Sądownictwa powinna być powołana na nowo w oparciu o nową ustawę o KRS.

Zdaniem prof. Krystiana Markiewicza, z którym rozmawiał Tomasz Skory, jednym z pierwszych kroków, jakie powinien podjąć nowy Sejm, powinno być uznanie za niekonstytucyjne powołanie wcześniejszej, w 2017, i obecnej Krajowej Rady Sądownictwa. Zupełnie nowa KRS powinna być powołana jak najszybciej na nowo w oparciu o nową ustawę o KRS. Gdyby zaś prezydent zawetował to rozwiązanie, prezes Iustitii mówi wprost: W takiej sytuacji należałoby przyjąć zgodnie ze standardami TSUE, że odżywa stara ustawa, która daje możliwość wyboru 15 sędziów na tych zasadach, które obowiązywały przez kilkadziesiąt lat, do 2017 roku. No i wówczas bez pana prezydenta trzeba będzie zastosować tę starą ustawę i wybrać sędziów do KRS.

Szef Iustitii zapewnia przy tym, że chociaż za niebyłe należy uznać wszystkie rekomendacje, wydane przez dwie niebyłe bo niekonstytucyjne kadencje KRS, orzeczenia przez tych sędziów zachowają swoją moc.

Za trudniejsze prof. Markiewicz uznaje odbudowanie autorytetu Trybunału Konstytucyjnego. W tej sprawie, także na początku, Sejm powinien jego zdaniem uznać za nielegalny wybór trzech tzw. sędziów-dublerów na zajęte stanowiska. Ich miejsca powinni objąć trzej sędziowie wybrani w 2015 roku. To pozwoliłoby zaś na uruchomienie mechanizmu dyscyplinowania "pokłóconego Trybunału. Musimy bardzo poważnie rozważać postępowania dyscyplinarne w stosunku do tych osób, które w sposób ewidentny naruszają godność sędziego - mówi prof. Markiewicz - Będziemy mieć już trzech sędziów, a być może jest cała grupa osób, która jest tak pokłócona, że chętnie przyłączy się do naprawy.

Prezes Iustitii przyznaje jednak, że realna jest także konieczność "przeczekania" do końca kadencji 12 sędziów, powołanych do Trybunału głosami posłów PiS.

Zupełnie nowych regulacji wymaga, zdaniem Markiewicza, budowa nowego Sądu Najwyższego. Mający liczyć 125 sędziów SN dziś składa się z 91 sędziów, których większość stanowią osoby wprowadzone tam z udziałem niekonstytucyjnej KRS, a więc - zdaniem Markiewicza - nie sędziów. Sytuacja jest tak zła, że najlepszym wyjściem byłaby zupełnie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym.

Pytany o mechanizm dyscyplinarny sędziów, rozmówca Tomasza Skorego stwierdził, że oczekuje wstrzymania się od orzekania przez członków obecnej Izby Odpowiedzialności Zawodowej - do czasu kompleksowego uregulowania sprawy systemu dyscyplinarnego sędziów, co przy okazji otworzyłoby drogę do uzyskania dostępu do środków z KPO.

Opracowanie: