Apelacja w sprawie Artura C. została dopuszczona przez irlandzką Izbę Najwyższą. Chodzi o sprawę Polaka, który był objęty Europejskim Nakazem Aresztowania za przemyt narkotyków. Środowa decyzja odwleka przekazanie Artura C.

31-latek został zatrzymany w Irlandii, ale dotychczas nie został przekazany polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, bo w marcu sędzia Aileen Donnelly postanowiła wstrzymać ekstradycję ze względu na zagrożenie dla polskiej praworządności przez reformy sądownictwa PiS.

Następnie sprawa trawiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a irlandzka sędzia uznała, że mimo kontrowersyjnych reform nie można udowodnić jednoznacznego wpływu na sprawę Artura C. 

Środowa decyzja odwleka przekazanie Artura C. To kolejny etap, w którym sędzia może przekazać sprawę sądowi apelacyjnemu albo zadać pytanie irlandzkiemu Sądowi Najwyższemu.

Według relacji irlandzkich mediów sędzia stwierdziła, że przekazanie tej sprawy do SN będzie w interesie publicznym. Z medialnych doniesień wynika, że sędzia chciałaby zapytać irlandzki SN, czy systemowe niedociągnięcia dotyczące niezależności sądownictwa w państwie członkowskim UE  - w tym przypadku Polski - były wystarczające aby przypuszczać, że prawo do sprawiedliwego procesu oskarżonego zostanie naruszone. 

(nm)