Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Maciej Kot, Dawid Kubacki i Piotr Żyła wystąpią w środkowym konkursie Pucharu Świata na dużej skoczni w Trondheim. Wczoraj zawody na normalnym obiekcie wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi. Liderem norweskiego cyklu Raw Air jest Austriak Stefan Kraft.

Puchar Świata w skokach narciarskich wrócił do Trondheim po pięciu latach. W 2019 roku również triumfował Kobayashi. 

W sezonie 2019/20 konkurs został odwołany z powodu wybuchu pandemii koronawirusa.

Rekordzistą obiektu Granasen jest Stoch, który w 2018 roku uzyskał 146 m i wygrał konkurs Pucharu Świata. "Orzeł z Zębu" triumfował tu również w 2013 roku. Zawody na dużej skoczni w Trondheim zaliczane do cyklu Raw Air rozpoczną się o godzinie 16.00.

Jak w pierwszym konkursie poszło Polakom?

We wczorajszym konkursie najlepszy z Polaków był Aleksander Zniszczoł - skoczył 99 m i 97 m, co dało mu 251,4 pkt. i 22. miejsce. Dawid Kubacki w dniu swoich 34. urodzin otrzymał notę 250,7 pkt po dwóch skokach na 98 m. i zajął 24. lokatę. 

Maciej Kot osiągnął 97,5 m i 96 m - 247,1 pkt., co dało mu 26. miejsce. Najbardziej doświadczeni reprezentanci Polski spisali się poniżej oczekiwań i zakończyli występy po pierwszej serii. 33. Stoch uzyskał 94,5 m i 120,8 pkt, a 40. Żyła - 95,5 m i 117 pkt.

Kobayashi z rekordem skoczni

Ryoyu Kobayashi w pierwszej serii ustanowił rekord skoczni - 106 m, a w drugiej poszybował na 99 m. Japończyk odniósł 32. w karierze oraz drugie w tym sezonie indywidualne zwycięstwo w zawodach PŚ. 27-latek uzyskał notę 280,9 pkt. Drugi Peter Prevc stracił do zwycięzcy 0,9 pkt, a trzeci Jan Hoerl - 1,9 pkt. 

Tuż za podium uplasował się Niemiec Andreas Wellinger, a piąty był Austriak Stefan Kraft - lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i cyklu Raw Air.