Zmiany Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Dziś premier Mateusz Morawiecki powołał dziś dwóch sekretarzy stanu i dwoje podsekretarzy stanu. Wśród nominowanych są również politycy do niedawna związani z Porozumieniem – byłym koalicjantem PiS-u.

Premier powołał Andrzeja Guta-Mostowego na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, podobnie jak Grzegorza Piechowiaka, który oprócz pełnienia funkcji wiceministra będzie także pełnomocnikiem rządu ds. inwestycji zagranicznych.

Obaj ministrowie podali się wcześniej do dymisji w związku z utratą stanowiska w rządzie przez Jarosława Gowina. Ich ponowne powołanie na stanowiska w resorcie rozwoju jest przypieczętowaniem stałej współpracy z partią rządzącą - zauważa reporter RMF FM Roch Kowalski. Współpracy, która zresztą miała już miejsce w zeszłym tygodniu, podczas głosowań nad reasumpcją i ustawą medialną. Gut-Mostowy i Piechowiak pomogli wtedy w utrzymaniu przez PiS sejmowej większości.

Nominację dostali również Olga Semeniuk i Marek Niedużak - oboje zostali podsekretarzami stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.

Semeniuk, która również była wiceministrem w resorcie Gowina z ramienia PiS, dymisji nie złożyła. Wcześniej Gowin na początku sierpnia odebrał jej nadzór nad dwoma z trzech podlegających jej wcześniej departamentów. Semeniuk została w poniedziałek mianowana Pełnomocnikiem Rządu ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Również Niedużak, wcześniej wiceminister rozwoju, pracy i technologii, nie składał dymisji po odwołaniu Jarosława Gowina.

Premier nadal nie zdecydował, kto zastąpi Jarosława Gowina na stanowisku ministra rozwoju. Wśród kandydatów wymieniało się innego byłego polityka Porozumienia - Marcina Ociepę, ale sam zainteresowany zaprzeczał, jakoby dostał taką propozycję.

Gowin wyrzucony z rządu

Dymisję Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera i ministra rozwoju, pracy i technologii ogłosił na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller.

Lider Porozumienia został wyrzucony z rządu, bo krytykował sztandarowy program PiS: Polski Ład. Gowinowi nie podobały się przede wszystkim zaproponowane w Polskim Ładzie zmiany podatkowe. Szef Porozumie nie popierał także noweli ustawy medialnej, tzw. lex TVN.

Piotr Müller podkreślał na konferencji prasowej, że w maju pod programem podpisał się również lider Porozumienia.

Zwrócił także uwagę, że w czasie podpisywania umowy koalicyjnej Porozumienie miało 20 posłów, a dzisiaj ma ich mniej.

Rzecznik rządu stwierdził również, że to Jarosław Gowin i jego ludzie pracowali nad projektami zawartymi w Polskim Ładzie w niewystarczającym tempie i podejmowali "nierzetelne działania" dot. reformy podatkowej.

Zarząd Krajowy Porozumienia zdecydował, że Porozumienie opuszcza Zjednoczoną Prawicę. "Decyzją Zarządu Krajowego Porozumienie Jarosława Gowina opuszcza Zjednoczoną Prawicę. Parlamentarzyści Porozumienia odejdą z Klubu PiS oraz utworzą Koło Parlamentarne Porozumienia Jarosława Gowina" - poinformował na Twitterze zastępca rzecznika ugrupowania Jan Strzeżek.