Podczas sobotniej konwencji liderzy Lewicy przedstawili postulaty działań w ramach Unii Europejskiej dotyczące Ukrainy, bezpieczeństwa militarnego i energetycznego, a także mieszkaniowego. Domagają się m.in. nadania parlamentarzystom z Ukrainy statusu obserwatorów w Parlamencie Europejskim.

W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Lewicy pt. "Bezpieczna Polska w zjednoczonej Europie", na której postulaty przedstawiali liderzy formacji Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Adrian Zandberg.

Europoseł Robert Biedroń w imieniu Lewicy apelował, aby dopuścić ukraińskich parlamentarzystów do uczestnictwa w Parlamencie Europejskich i nadać im status obserwatorów, aby przyspieszyć drogę Ukrainy do wejścia do struktur unijnych.

Ponadto Lewica, o czym również mówił polityk, chce likwidacji europejskiego liberum veto, aby żaden kraj nie blokował korzystnych dla całej wspólnoty rozwiązań. Wymienił tu m.in. premiera Mateusza Morawieckiego, któremu zarzucał blokowanie pakietu klimatycznego.

W propozycji ugrupowania likwidacja zasady jednomyślności miałaby zostać zastąpiona wzmocnioną większością kwalifikowaną - 72 procent państw i 65 procent ludności.

Lewica chciałaby, by 2 maja był wolny od pracy

Trzecim postulatem, o którym mówił Biedroń, to dołączenie Polski do prokuratury europejskiej, bo - jak mówił - "bycie w tej wspólnocie gwarantuje nam wszystkim, wszystkim obywatelom Unii Europejskiej, bezpieczeństwo prawne".

Apeluje do Zbigniewa Ziobry: jeżeli jest pan uczciwy, jeżeli pan się nie boi, jeżeli pan nie ma nic na sumieniu, proszę zadeklarować, że Polska w najbliższych miesiącach, w trybie pilnym dla bezpieczeństwa Polek i Polaków przystąpi do prokuratury europejskiej - zaznaczył europoseł.

Czwartym postulatem Lewicy jest ustanowienie 2 maja dniem wolnym od pracy. 2 maja obudziliśmy się w Unii Europejskiej - mówił Biedroń. Polska stała się jednym z państw członkowskich UE 1 maja 2004 r.

"Polska powinna położyć na stole odważną propozycję"

Poseł Adrian Zandberg mówił, że powinna powstać europejska spółdzielnia energetyczna, która po odejściu od surowców z Rosji mogłaby wspólnie kupować gaz i inne paliwa dla wszystkich krajów, a nie tylko dla najbogatszych - na podobnej zasadzie, jak wspólnie kupowano szczepionki przeciw Covid-19.

Żeby Europa trwale odzyskała bezpieczeństwo, musimy trwale odejść od paliw kopalnych - stwierdził polityk i ocenił, że potrzebne będą duże publiczne inwestycje w stabilne źródła energii. Polska powinna położyć na stole odważną propozycję - wspólne ministerstwo energetyki zawiadujące nowymi funduszami własnymi na czyste źródła energii w całej Europie - mówił i podkreślał, że UE musi pomóc krajom, które są uzależnione od rosyjskich surowców.

Zandberg mówił także, że Polska powinna zaproponować, aby wydzierżawić elektrownie atomowe od Niemiec, które te chcą zamykać.

Kolejnym postulatem, o którym mówił polityk, jest bezpieczeństwo europejskie. Uważamy, że Polska, która jest największym krajem w regionie, może być liderem regionu, powinna zaproponować Republice Federalnej (Niemiec) powołanie wspólnych jednostek obrony przeciwrakietowej i takie europejskie jednostki mógłby chronić przed agresją z nieba terytorium Niemiec, Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej - ocenił. To powinien być zaczyn wspólnych europejskich sił obronnych - stwierdził.

500 euro na uchodźcę

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty mówił natomiast o utworzeniu "Funduszu Pomocna Dłoń", które miałoby być wsparciem dla krajów, w tym obecnie dla Polski, które przyjmują uchodźców. Kraje miałyby otrzymywać - zgodnie z propozycją Lewicy - 500 euro miesięcznie na uchodźcę, które miałyby przeznaczane m.in. na zdrowie czy edukację.

Polityk mówił także o potrzebie powołania europejskiej służbie kontrwywiadowczej, która miałaby podejmować działań kontrwywiadowczych w UE na agentów Rosji, którzy działają np. w mediach społecznościowych.

Będziemy więcej wiedzieli, jeżeli powstanie europejska służba kontrwywiadowcza, o tym, czy maile pomiędzy urzędnikami krążą dlatego, że inni urzędnicy je wypuszczają, bo nie lubią swoich kolegów z pracy, czy faktycznie robią to służby zagraniczne - stwierdził Czarzasty. Będziemy wiedzieli, czemu nagle wszystkie tweety antyszczepionkowe zmieniły się w tweety proputinowskie albo antyukraińskie - dodał.

Czarzasty mówił także o kryzysie na rynku nieruchomości, który powinien zostać rozwiązany przez państwo i Unię Europejską. Uważamy, że trzeba stworzyć europejski fundusz mieszkaniowy - postulował polityk. Jak wskazał, miałby on służyć do tego, aby wspólnie rozwiązywać problemy mieszkaniowe.

Ponadto polityk mówił także, aby rozpocząć o europejskiej płacy minimalnej, które dziś są bardzo zróżnicowane pomiędzy poszczególnymi krajami. Mamy wstępna propozycję - pensja minimalna powinna wynosić 2/3 średniej pensji w każdym kraju - powiedział Czarzasty.

Podczas konwencji Lewicy politycy wyrazili solidarność z górnikami i ich najbliższymi po wstrząsie w kopalni Zofiówka, gdzie poszukiwanych jest 10 pracowników.