Brytyjski myśliwiec Tornado, zaginiony w nocy nad Zatoką Perską, został trafiony przez pocisk amerykański – potwierdził Waszyngton. Maszynę strącił system antyrakietowy Patriot. Załoga maszyny prawdopodobnie nie żyje.

Mogę potwierdzić, że samolot brytyjskiego lotnictwa został trafiony przez pocisk Patriot, a jego załoga została uznana za zaginioną - powiedział rzecznik dowództwa USA w katarskiej bazie As-Salijah.

Samolot RAF wracał z misji w Iraku. Do zdarzenia mogło dojść w pobliżu granicy z Kuwejtem. Na razie nie podano ile osób było na pokładzie. Brytyjskie Ministerstwo Obrony na razie podkreśla, że nie ma informacji na temat załogi samolotu, nieoficjalnie przyznaje jednak, że żołnierze prawdopodobnie nie żyją.

Niepotwierdzone doniesienia mówią, że to jednak zaledwie jeden z przypadków ostrzelania własnych sił. Brytyjskie źródła sugerują, że również uważany za zaginionego, dziennikarz sieci ITN mógł zostać ostrzelany przez sojuszników, prawdopodobnie przez Brytyjczyków

Do tej pory siły koalicji największe straty poniosły wskutek wypadków. Brytyjczycy i Amerykanie stracili w 4 wypadkach już 5 śmigłowców. Wczoraj zderzyły się dwa brytyjskie helikoptery Sea King. Zginęło 6 brytyjskich żołnierzy i Amerykanin. W pierwszym tragicznym wypadku śmierć poniosło 12 żołnierzy (8 Brytyjczyków i 4 Amerykanów).

13:00