Postępy kampanii w Afganistanie pozwalają wywiadowi Stanów Zjednoczonych coraz lepiej orientować się w strukturach i metodach działania terrorystycznej sieci Osamy bin Ladena. Informacje zdobyte podczas przesłuchań zatrzymanych Talibów i członków al-Qaedy, a także znalezione dokumenty i dyski komputerowe będą miały istotne znaczenie dla planowania dalszych etapów operacji przeciw terroryzmowi.

Nowe informacje przynoszą pełniejszy obraz organizacji sieci terrorystycznej, metod werbunku, sposobów działania obozów szkoleniowych. Jak pisze dzisiejszy „The Los Angeles Times”, na ich podstawie planuje się teraz podjęcie akcji wobec komórek al-Qaedy w rejonie Acet w północnej Indonezji, oraz w Jemenie i południowej Somalii. Równocześnie Zielone Berety dokonały aresztowań kilkunastu podejrzanych w Bośni i Hercegowinie, a do Filipin wysłano amerykańskich doradców wojskowych, by ocenili jak Stany Zjednoczone mogą pomóc władzom tego kraju w zwalczaniu terrorystów na wyspie Mindanao. Co prawda Waszyngton podkreśla, że do czasu ostatecznego rozbicia al-Qaedy w Afganistanie, tam koncentrują się wszelkie wysiłki, ale nie jest tajemnicą, że zwiększona aktywność amerykańskiego wywiadu dotyczy już dziesiątków innych krajów. Administracja liczy przy okazji na to, że przykład Talibów skłoni rządy, które chroniły bądź tolerowały terrorystów, pozbyły się ich z mniejszą lub większą pomocą z zewnątrz.

Foto RMF

11:30