Do rosyjskiego Sądu Najwyższego wpłynął osobliwy pozew przeciwko... papieżowi Benedyktowi XVI. Skierował go Roman Ługajow, który chciał w ten sposób przejąć watykańskie nieruchomości.

Pozywając papieża Roman Ługawoj twierdził, że odziedziczył nieruchomości w Watykanie i zażądał przyznania mu do nich prawa własności. Sąd Najwyższy odrzucił pozew, ale wydał w tej sprawie poważne, podpisane przez sędziów postanowienie. Niestety służby prasowe sądu nie ujawniły, na czym Rosjanin opierał swe żądania.

Żądali przejęcia siedziby carów

W Rosji to nie jedyny taki przypadek. Na początku roku Tatiana Baryszewa walczyła w sądzie o prawo do korzystania z Kremla. Argumentowała, że tamtejsza ziemia jest własnością rosyjskiego narodu i żądała "przejęcia tego, co do niej należy".

O prawo bezterminowego korzystania z dawnej siedziby carów - oczywiście również bezskutecznie - walczył w sądach także rzekomy potomek dynastii Rurykowiczów - Walerij Kubarjew.