Na skutek zarażenia wirusem zachodniego Nilu, w stanie Louisiana zmarły już 4 osoby. Wywołujący zapalenie opon mózgowych wirus jest przenoszony przez komary, które wcześniej prawdopodobnie ukąsiły zarażone nim ptaki. Gubernator stanu, w którym zarażonych jest już 58 osób ogłosił stan wyjątkowy i poprosił o pomoc władze federalne USA.

Służby medyczne Louisiany ostrzegają, że zarażonych wirusem może być już 10 tys. osób. Zdecydowana większość ludzi, którzy zetknęli się z wirusem nie odczuwa żadnych dolegliwości, co najwyżej mają lekkie objawy podobne do grypy.

Choroba może jednak prowadzić do zapalenia opon mózgowych, głównie u osób z osłabionym systemem odpornościowym.

Wirus pojawił się już w trzydziestu stanach Ameryki. W Louisianie ze względu na dużą ilość podmokłych terenów, komarów jest najwięcej. Naukowcy informują jednak, że wirusa przenoszą odmiany owadów żyjące w pobliżu domów, nie te, które mnożą się na bagnach. Dlatego akcje spryskiwania zbiorników wodnych w pobliżu domów powinny pomóc. Mimo to specjaliści mówią, że obecny zasięg epidemii to dopiero początek.

22:35