Grecja zgłosiła podejrzenie występowania wirusa SARS. Badany jest Chińczyk, który w sobotę przyleciał z Chin do Aten, a później pojechał do Kavalii w północnej Grecji. W zeszłym miesiącu greccy lekarze wykluczyli inny podejrzany przypadek.

Bardzo dobre wiadomości docierają natomiast z Azji. Z listy miejsc zagrożonych epidemią Światowa Organizacja Zdrowia skreśliła najpierw Hongkong, a wczoraj stolicę Chin Pekin.

Ta decyzja została podjęta po analizach ogólnej sytuacji w Pekinie. Wzięliśmy pod uwagę kilka czynników takich, jak liczba zgłoszonych przypadków zarażenia, jakość nadzoru, efektywność środków kontroli - mówi Shigeru Omi z WHO.

Światowa Organizacja Zdrowia nadal przestrzega: wirus SARS powodujący nietypowe zapalenie płuc wciąż może być groźny. Epidemia prawdopodobnie nie wygasła jeszcze na Tajwanie i w kanadyjskim Toronto.

08:45