Ziemia zyskała natrętnego towarzysza, który spędza sen z powiek astronomom - pisze „The Times”. Chodzi planetoidę 2004 MN4, która już w ubiegłym roku wywołała alarm, gdy okazało się, że zmierza wprost na Ziemię.

Do kolizji miałoby dojść za 25 lat. Dokładniejsze obliczenia wykazały, że kosmiczna skała minie nas niemal o włos, ale to nie koniec nerwówki. Planetoida 2004 MN4… zawróci i tym razem jej tor jest zagadką.

Nie wiadomo bowiem, jak ziemska grawitacja wpłynie na zachowanie się planetoidy. Do kolizji może dojść około 2034 roku. Uderzenie skały o średnicy 300 metrów wyzwoliłoby energię porównywalną z eksplozją 20 dużych bomb jądrowych.